Nowa ustawa wprowadziła bałagan

Nowe ustawy sejmowe o ustroju rolnym oraz o planowaniu przestrzennym skutecznie zablokowały sprzedaż działek budowlanych i rekreacyjnych w górskich gminach Kotliny Kłodzkiej. Zdaniem burmistrzów - ustawy te to buble prawne- sprzyjające rozwojowi korupcji.

Nowe ustawy unieważniły wszystkie dotychczasowe plany zagospodarowania przestrzennego. Skutek jest taki, że od 1 stycznia większość gmin ich nie ma. Brak planów zagospodarowania doprowadził do tego, że nie wiadomo które działki mogą być budowlanymi, a które nie. Efekt jest taki, że te z już wybudowanymi fundamentami osiągają niebotyczne wręcz ceny. W samym Zieleńcu 10 arów można kupić za 150 tysięcy złotych. Jakby tego było mało -sprawę komplikuje jeszcze bardziej druga nowa ustawa o ustroju rolnym. Daje ona prawo pierwokupu każdej działki -oznaczonej w rejestrze jako rolna- Agencji Nieruchomości Rolnych. Tymczasem Agencja w spadku po PGR i tak ma w Kotlinie olbrzymie tereny, które sprzedaje -zdaniem burmistrzów po zaniżonych cenach. A tymczasem gminy nie mają żadnego wpływu na przetargi organizowane przez Agencję.