W porównaniu do mieszkańców Europy Zachodniej zaciągamy 10-krotnie mniej kredytów mieszkaniowych. Dlatego bankowcy myślą o obniżeniu oprocentowania pożyczek. Drogie kredyty to cały czas największa przeszkoda, która odstrasza Polaków od podpisania umowy z bankiem.
Bankowcy tłumaczą się, że największą przeszkodą jest brak wiarygodnej i rzetelnej informacji o klientach, o rynku mieszkaniowym - spółdzielniach, czy deweloperach - a także brak możliwości rzetelnej wyceny nieruchomości. Bez tych informacji rośnie ryzyko i banki powstrzymują się przed udzielaniem kredytów i przed obniżką oprocentowania.
Nad stworzeniem bazy danych i opracowaniem standardów pracy rzeczoznawców majątkowych pracuje już specjalny zespół, zrzeszający 14 największych polskich banków.
"Aby czas spędzany przez klienta przy okienku, czy przy oficerze bankowym był jak najkrótszy i by można było mu zaoferować jak najbardziej adekwatny i naprawdę atrakcyjny kredyt" - tłumaczy cel powołania zespołu Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
Bankowcy oczekują też, że wachlarz ofert zwiększą towarzystwa ubezpieczeniowe, bo to dzięki możliwości ubezpieczania kredytów hipotecznych Polacy w ogóle te kredyty zaciągają.