Jeden milion 800 tysięcy ha należy do dzierżawców zasobów ANR. Rokrocznie poprawia się sytuacja ze spłatą zobowiązań, czynszów dzierżawnych. Duży wpływ na taki stan rzeczy mają niewątpliwie płatności bezpośrednie. To one przyczyniły się, do tego, że dzierżawcy mają coraz lepszą kondycję finansową- a co za tym idzie zmniejszają się zaległości płatnicze w stosunku do ANR. Ostatnio ANR notowało dość duży wzrost czynszów dzierżawnych.
Na przetargach są dość znacznie windowane ceny i nowe umowy, rzeczywiście odnotowały duży wzrost czynszów dzierżawnych. Średnia cena czynszu dzierżawnego za II kwartał wyniosła w Agencji aż 8,4 dt pszenicy za jeden hektar. W poprzednim okresie nałożyły się na tak duże czynsze, wysokie ceny pszenicy i kwota do zapłaty dla dzierżawcy będzie bardzo duża. Taki stan rzeczy może rodzić określone kłopoty, ale dla bardzo małej grupy dzierżawców, ponieważ agencja obecnie prawie wszystkie swoje zasoby przeznacza do sprzedaży. Wcześniej zawierane umowy, średnio kształtują się na poziomie 2 do 3 dt pszenicy na jeden hektar, więc na wet wysoka cena pszenicy nie powinna rodzić większych problemów ze spłatami czynszów.
Dzierżawcy zasobów rolnych ANR, to bardzo ważna grupa zawodowa, która była główną siłą nabywczą państwowej ziemi początkowych okresach prywatyzacyjnych. Pomimo, że obecnie około 70% wpływów finansowych pochodzi ze sprzedaży zasobów, to bardzo ważną i w tym procesie grupą nadal jednak są dzierżawcy. To 70% corocznej sprzedaży ziemi i gospodarstw kupują dzierżawcy, korzystając z prawa pierwokupu, który mają zagwarantowane w wieloletnich umowach sporządzanych aktami notarialnym. Jednak te relacje mogą się zmienić wobec zmian, jakie zamierza wprowadzić resort rolnictwa. Jak powszechnie wiadomo w nowelizacji ustawy o Ustroju Rolnym ważnym elementem są nowe warunki w obrocie ziemią, a przede wszystkim ograniczenie wielkości gospodarstwa. Czy zatem dzierżawcy będą mogli nabywać całą dzierżawioną przez siebie ziemię, czy też jej część, czas pokaże.
ANR stale współpracuje ze Stowarzyszeniem Dzierżawców i Właścicieli Rolnych, którzy na pewno będą walczyli o jak najlepsze zapisy we wspomnianej wcześniej ustawie, mając na względzie wieloletnie inwestycje w utrzymaniu dzierżawionych ziem w jak najwyższej kulturze rolnej. Bardzo wysokie ceny nawozów, środków ochrony, powodowały że zainwestowane środki finansowe to spore obciążenie wszystkich rolników, w tym i dzierżawców. Trudno zatem będzie tej grupie zawodowej pogodzić się z faktem, że wieloletnie bardzo wysokie nakłady finansowe w dzierżawione gospodarstwa, areały, nie będą skutkowały skorzystaniem z prawa pierwokupu dla całości dzierżawionej ziemi.