Od 19 stycznia możliwe będzie wypłacanie dopłat bezpośrednich dla większych gospodarstw - poinformował PAP wiceminister rolnictwa Ryszard Zarudzki.
Wiceminister wyjaśnił, że dzięki uruchomieniu zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich "nie ma dużego zaburzenia jeżeli chodzi o przekazanie płatności dla rolników". Zarudzki przypomniał, że zaliczki otrzymało prawie 1 mln rolników na połowę przysługujących im płatności. W sumie trafiło do rolników blisko 2,7 mld zł.
W roku 2015, w związku ze stratami poniesionymi przez rolników z powodu suszy, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa po raz pierwszy wypłacała od 16 października do 30 listopada zaliczki na poczet płatności bezpośrednich. Dostało je ok. 80 proc. rolników ubiegających się o dopłaty. O wsparcie za 2015 rok stara się 1 mln 355 tys. osób.
Od 1 grudnia rozpoczęto wypłatę pełnych płatności bezpośrednich. Z uwagi na opóźnienia we wdrażaniu kolejnych modułów systemu informatycznego Agencji, pieniądze otrzymało dotychczas tylko ok. 252 tys. rolników na kwotę 256 mln zł. Na razie pieniądze przekazywane są do gospodarstw, które nie są objęte tzw. dyscypliną finansową, czyli dla których kwota płatności nie przekracza 2000 EUR (do ok. 7 hektarów).
Wynika to z nieprzygotowania systemu informatycznego - tłumaczył wiceszef resortu rolnictwa. Jego zdaniem "przeliczono się z możliwościami budowy systemu". Prace nad systemem zaczęły się zbyt późno, a ponadto system jest dużo bardziej skomplikowany niż poprzedni - jest w nim 18 tytułów płatności. Ale jak zauważył wiceminister, rolnika nie interesuje czy system działa czy nie, tylko kiedy otrzyma pieniądze z ARiMR.
"System informatyczny jest drożny, ale nie ma tego, czego rolnicy oczekiwali, że wypłaty będą zdecydowanie wcześniej ze względu na problemy, które posiadają" - stwierdził Zarudzki.
Podkreślił, że co roku jest tak, że wypłaty trwają od grudnia do czerwca następnego roku i nie ma możliwości natychmiastowej wypłaty pieniędzy wszystkim ubiegającym się o nie rolnikom. Kolejny moduł zostanie uruchomiony w lutym, a następny w kwietniu.
W pierwszym etapie wypłaty dostanie ok. pół miliona rolników. Po uruchomieniu drugiego modułu pieniądze otrzyma kolejne 500 tys. osób. I w kolejnym etapie, (kwietniu - maju - czerwcu) pieniądze trafią do pozostałych.
Na tegoroczne dopłaty bezpośrednie jest około 14,5 mld zł, ale - jak przekonywał Zarudzki - nie są to pieniądze dane rolnikom "za darmo". W zamian mają oni określone obowiązki w postaci m.in. ochrony środowiska. Dopłaty mają także rekompensować relatywnie niskie ceny żywności. Dodał, że jeżeli na te wymogi nakładają się problemy klimatyczne, to dopłaty są często jedynym źródłem dochodów dla dużej części rolników - argumentował wiceminister.
Zapewnił, że Agencja będzie przygotowana na rozpoczęcie nowej kampanii zbierania wniosków o dopłaty za 2016 r. Będzie ona trwała jak zwykle od 15 marca do połowy maja.
Od 16 października 2015 r. Agencja rozpoczęła realizację tegorocznych płatności ONW ( z tytułu niekorzystnych warunków gospodarowania) oraz płatności rolnośrodowiskowych. Na razie dopłaty ONW w wysokości 439 mln zł otrzymało ok. 362 tys. rolników, a ok. 160 mln zł w ramach płatności rolnośrodowiskowych trafiło do ok. 23 tys. rolników.
(PAP)