Sektor produkcji mleka musi nadal redukować poziom emisji gazów cieplarnianych. Unijni producenci i przetwórcy mlecznej branży zobowiązani są do ustalenia wspólnej metodologii obliczania emisji dwutlenku węgla, który powstaje przy prowadzeniu działalności w sektorze.
Uczestnicy brukselskiego seminarium - członkowie Europejskiego Stowarzyszenia Mleczarskiego (EDA) – podkreślili, że przede wszystkim należy uzmysłowić rolnikom zagrożenia, jakie niesie za sobą hodowla, która ma niemały udział w emisji gazów cieplarnianych. Przetwórstwo i handel powinno też zając się opracowaniem nowych, przyjaznych środowisku technologii produkcji czy sposobów obniżenia ryzyka infekcji. Członkowie EDA przypomnieli o podejmowanych już inicjatywach i działaniach, jak np. Globalna Agenda Mleczarska na rzecz Działania. Jest to zobowiązanie sektora do obniżenia emisji dwutlenku węgla, które podpisało w imieniu światowych związków mleczarskich 7 organizacji podczas Światowego Szczytu Mleczarskiego IDF w Berlinie we wrześniu br. W ciągu 60 lat emisję gazów cieplarnianych z gospodarstw mleczarskich zmniejszono o 63%, a na szczeblu przetwórstwa redukcja wyniosła 25%.