Tony zmagazynowanej mączki mięsno-kostnej jako nietoksyczny opał chcą wykorzystać producenci ceramiki budowlanej w Polsce. Bezużytecznych odpadów z ubojni nie można już dodawać do pasz dla zwierząt eksportowanych do Unii Europejskiej.
Zakaz stosowania od 1 listopada 2003 roku mączek mięsno-kostnych w żywieniu
zwierząt to zarządzenie Unii Europejskiej. Jeśli Polska nie zastosuje się do
niego, nie będzie mogła eksportować mięsa do krajów unijnych.
Co zrobić z
prawie 200 tys. ton mączki mięsno-kostnej produkowanej i zmagazynowanej w
Polsce?
Można ją wykorzystać jako nawóz mineralny lub kompost, ale to pozwoli
zagospodarować tylko niewielki procent zapasów. Co z resztą? Okazuje się, że
mączka może być doskonałym paliwem.
Producenci ceramiki budowlanej
dyskutowali w poniedziałek o możliwościach zastosowania mączki mięsno-kostnej do
opalania pieców w cegielniach. Wydajność takiego paliwa jest zbliżona do
wydajności drewna. Stosowanie mączki jako dodatku do miału węglowego znacznie
obniżyłoby koszty produkcji cegieł i innych wyrobów ceramicznych. Nie ma
zastrzeżeń ze strony służb ochrony środowiska. Produkty uboczne spalania mączki
kostnej nie są toksyczne. Dr Ryszard Dzierżatowicz z Politechniki Lubelskiej
uczestniczył w próbach zastosowania tego paliwa w jednej z cegielni. Próby
wypadały bardzo obiecująco.
Producenci ceramiki są w stanie
zagospodarować każdą ilość wytwarzanych przez ubojnie i zakłady przetwórstwa
mięsnego odpadów. Byłoby to również korzystne dla firm zajmujących się
utylizacją mączki.
Wykorzystanie mączki na opał to pomysł unikalny w
świecie. Cegielnie na Zachodzie stosują bowiem gaz lub olej opałowy, do którego
nie można jej dodawać.