Władze miejskie Olkusza postanowiły aktywnie włączyć się w program uprawy wierzby energetycznej w Małopolsce Zachodniej, jakim kieruje burmistrz Trzebini.
Obecnie prace nad wprowadzaniem programu są we wstępnej fazie realizacji. Jednak włączenie się władz Olkusza dowodzi, że poważnie traktują cele, jakie mu przyświecają. Ze strony olkuskiego magistratu prace nad programem będzie koordynował wiceburmistrz Dariusz Rzepka. Zainteresowanie uprawą wierzby energetycznej wiąże się z faktem, że polskie prawo energetyczne przewiduje, że udział energii ze źródeł odnawialnych w całym bilansie już obecnie powinien oscylować wokół 2,5 proc., a za 7 lat ma zwiększyć się do 7,5 proc. Normy Unii Europejskiej, są jeszcze wyższe. Już przy obecnej technologii wytworzenie energii z wierzby jest tańsze, niż w z węgla brunatnego, a 2 do 3 razy mniej kosztowne niż z węgla kamiennego i ropy.
Uprawa wierzby energetycznej jest też szansą dla miejscowych rolników na znalezienie form opłacalnej produkcji, a poprzez to może wpłynąć na zmniejszenie bezrobocia w gminie - mówi rzecznik Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu Jarosław Medyński. Z jednego hektara plantacji można wytworzyć od 30 do 40 ton biomasy, a roślina raz posadzona plonuje przez 25 do 30 lat. Według danych jednej z firm z powiatu olkuskiego region należy do tych, w których najbardziej rozpowszechniona jest uprawa wierzby energetycznej. Znajduje się tutaj powyżej 50 plantacji tej rośliny. Jednak przeważnie są one małe. Rzadko przekraczające powierzchnie 10 arów. Podobna sytuacja w Małopolsce zachodniej jest w powiatach: oświęcimskim i wadowickim.