Elektrociepłownia Tychy zawarła pierwszą umowę na dostawę biomasy. Rolnik z tyskiej dzielnicy Czułów założył trzyhektarową plantację wierzby energetycznej.
Mająca niespełna 45 lat elektrociepłownia należy do średnich zakładów w branży. Ze względu na swoją wielkość trudno jej będzie rywalizować z Południowym Koncernem Energetycznym czy też wielkimi elektrowniami opalanymi węglem brunatnym. Energię elektryczną będzie bowiem produkowała drożej niż oni. Tymczasem w kilkuletniej perspektywie każdy odbiorca energii w Polsce będzie mógł wybrać jej dostawcę. Jeżeli nie wszyscy, to przynajmniej część odbiorców zamówi prąd nie tylko tani, ale i "czysty" ekologiczne.
Jak niedawno powiedział Jan Borowicz, dyrektora ds. produkcji EC Tychy, muszą postawić na jakość oraz ekologię. Zakład poddał się więc audytowi i otrzymał certyfikaty ISO mające świadczyć o jakości wytwarzanej tam energii. Spalanie biomasy będzie kolejnym krokiem w tworzeniu wizerunku ekologicznego producenta energii elektrycznej i ciepła.