To chyba jedyna gałąź rolnictwa, która tak dynamicznie się rozwija. Choć do poziomu Europy Zachodniej wiele nam jeszcze brakuje jedno jest pewne producentom żywności ekologicznej żyje się coraz lepiej. A z roku na rok ich grono powiększa się.
Na początek trochę statystki. Z ostatnich danych wynika, że co roku liczba gospodarstw ekologicznych rośnie o 1/3.
Taką produkcją zajmuje się 15 tysięcy rolników, których surowce przerabia 240 przetwórców. Ale jednocześnie trzeba pamiętać, że żywność ekologiczna to wciąż zaledwie 1% udziału rynku. Mimo to eko- farmerom humory dopisują.
Wawrzyniec Maziejuk –gospodarstwo ekologiczne „Figa”: jest coraz lepiej. To jest istotna informacja. Kiedy zaczynaliśmy 7 lat temu, było bardzo ciężko. Naprawdę to była tylko nasza idea i zamiłowanie do tego co robimy. Natomiast na dzień dzisiejszy czujemy, że zaczynamy prowadzić biznes.
To wszystko za sprawą poprawiającej się świadomości konsumentów, którzy coraz częściej zwracają uwagę na to jaką żywność kupują. I coraz częściej zależy im na czymś innym i lepszym.
Dariusz Goszczyński – ministerstwo rolnictwa: obserwujemy to również po zainteresowaniu sieci super i hipermarketów, które coraz częściej w swoich jednostkach organizują wyspy ekologiczne. Tak więc rośnie popyt na produkty ekologiczne, także strona podażowa stara się za tym nadążać, oferować jak najwięcej produktów.
Rolnicy ekologiczni mogą także liczyć na wsparcie państwa. W najbliższych tygodniach będzie można zgłosić się do Agencji Rynku Rolnego po fundusze z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Władysław Łukasik – prezes ARR: w ciągu najbliższych kilkunastu dni ARR rozpocznie przyjmowanie wniosków od producentów, od grup producentów żywności ekologicznej. Wniosków na refinansowanie kosztów poniesionych na działania informacyjne i promocyjne.
Do rozdysponowania jest 30 milionów euro. A po pieniądze trzeba zgłaszać się do terenowych oddziałów Agencji Rynku Rolnego.
7050023
1