Dobry biznes dla rolników, czyste powietrze i tanie ciepło dla mieszkańców. Takie korzyści przyniesie produkcja tak zwanej " zielonej energii" w Elektrowni Stalowa Wola. Oprócz węgla, do jej produkcji używać się będzie także surowców roślinnych, szczególnie wierzby energetycznej. Energetycy liczą na współpracę z rolnikami i oferują wieloletnie umowy na odbiór surowca. To największe w Podkarpackiem przedsięwzięcie związane z produkcją zielonej energii.
Pomyślnie zakończyły się próby spalania tak zwanej biomasy z węglem. Dwie tony tych suchych gałęzi z powodzeniem zastępują jedną tonę węgla. Te wyliczenia sprawiły, że energetycy zainteresowali się się rolnictwem. Sadzonki wierzbowe trafią do rolników, którzy podpiszą umowy z Elektrownią. Energetycy zapewniają, że dla rolników to dobry interes. W stalowowolskiej elektrowni już teraz dziennie spala się około 30 ton biomasy jako dodatku do węgla. Ważne są także względy ekonomiczne. Dlatego modernizuje się tak zwaną elektrownię III, która będzie wytwarzać prąd i ciepło. Energetycy ze Stalowej Woli chcą także sprzedawać tańsze ciepło również mieszkańców Tarnobrzega i Sandomierza.