MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Rozmawialiśmy z Panem Pawłem Augustynem - Prezesem Małopolskiej Izby Rolniczej

18 lutego 2005

Czy mógłby Pan Prezes przedstawić naszym internautom historię Małopolskiej Izby Rolniczej?



Paweł Augustyn:
1996 r. - jesień powstają Tarnowska i Nowosądecka Izba Rolnicza. Odbywają się I Walne Zgromadzenia, zostają wybrane Zarządy oraz zatrudnieni Dyrektorzy Biur. Prezesem Tarnowskiej Izby Rolniczej zostaje Pan Stanisław Gruszkowski, Dyrektorem Biura - w wyniku przeprowadzonego konkursu - Pan Henryk Dankowiakowski. Prezesem Nowosądeckiej Izby Rolniczej zostaje wybrany Pan Franciszek Kantor, Dyrektorem Biura Pan Olaf Galara. 1998 r. - powstaje Krakowska Izba Rolnicza. Prezesem Izby zostaje Pan Włodzimierz Okrajek, Dyrektorem Biura - Pan Andrzej Mazur. 1999 r. - w wyniku reformy terytorialnej powstaje Małopolska Izba Rolnicza. Zostaje powołany nowy Zarząd w składzie:

  • Włodzimierz Okrajek - Prezes
  • Stanisław Gruszkowski - V-ce Prezes

oraz Członkowie Zarządu

  • Tadeusz Gałgan
  • Ryszard Jędruch
  • Franciszek Kantor

Dyrektorem Biura Izby zostaje Pan Jerzy Kozik, zastępcami Panowie: Olaf Galara i Henryk Dankowiakowski. Siedzibą Izby jest miasto Kraków. Oddziały Izby znajdują się w Tarnowie i Nowym Sączu.

Od 2000 r. - Dyrektorem Biura Małopolskiej Izby Rolniczej jest Pan Henryk Dankowiakowski W wyniku wyborów przeprowadzonych w grudniu 2002 r. do władz Izby zostaje wybrany Zarząd w składzie:

  • Paweł Augustyn - Prezes
  • Ryszard Czaicki - V-ce Prezes

oraz Członkowie Zarządu

  • Jan Janczy
  • Jan Lenczowski
  • Stanisław Gradeła

Delegatem do KRIR został Pan Roman Kotowicz

Na czym polega działalność Małopolskiej Izby Rolniczej?

Paweł Augustyn: Małopolska Izba Rolnicza, podobnie jak pozostałe 15 wojewódzkich Izb Rolniczych działa na podstawie Ustawy 14 grudnia 1995 roku „O Izbach Rolniczych”. Jak wykazała ubiegłoroczna kontrola NIK naszej instytucji, Małopolska Izba jako nieliczna Izba w Polsce realizuje wszystkie nałożone na nią obowiązki ustawowe.

Małopolska Izba Rolnicza współpracuje zapewne z wieloma organizacjami, instytucjami. Jakimi? I na czym ta współpraca polega?



Paweł Augustyn:
Małopolska Izba Rolnicza współpracuje z przedstawicielami gmin, powiatów samorządu wojewódzkiego. Poza tym prowadzimy stałą współpracę z Małopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego organizacjami związkowymi i społecznymi działającymi na rzecz wsi i środowiska rolniczego. Małopolska Izba Rolnicza posiada również dobre kontakty z podobnymi organizacjami we Francji, Austrii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, a także na Węgrzech, Ukrainie, jak również ostatnio nawiązaliśmy współpracę z Izbą Rolniczą na Łotwie.

Współpraca z wymienionymi instytucjami jest wszechstronna polega ona m.in. na organizowaniu wspólnych szkoleń dla rolników, wymianie doświadczeń czy też na szkoleniu kadry.

Panie Prezesie, Małopolska Izba Rolnicza wydaje swoje pismo. Może kilka słów na jego temat?



Paweł Augustyn:
Istniejąca przed zmianą administracyjną kraju Tarnowska Izba Rolnicza zaczęła jako pierwsza Izba Rolnicza w Polsce wydawać biuletyn informacyjny dla swych Członków. Po roku 1999 wydawnictwo to ukazuje się jako kwartalnik Małopolskiej Izby Rolniczej. Nasz Biuletyn zawiera głównie informacje na temat prac i inicjatyw realizowanych prze naszą instytucję. Czytelnik znajdzie również analizy ekonomiczne opłacalności produkcji i omówienie aktualnych problemów małopolskiej wsi. Staramy się również informować rolników o możliwościach uzyskania dodatkowych dochodów w rolnictwie jak również obiektywnie przedstawiać programy pomocowe realizowane na Polskiej Wsi. Należy podkreślić, że Biuletyn Małopolskiej Izby Rolniczej cieszy się dużym zainteresowaniem jak sądzę nie tylko dlatego, że jest wydawnictwem bezpłatnym, ale przede wszystkim dlatego, że zespół redakcyjny w sposób fachowy porusza niemałe problemy małopolskiej wsi.

Chciałbym również nadmienić, że oprócz biuletynu Małopolska Izba Rolnicza ma własną cotygodniową audycje radiową, w której porusza aktualności związane z działalnością rolniczą.

Jak ocenia Pan Prezes sytuację rolników w naszym kraju?

Paweł Augustyn: Rolnicy wiązali duże nadzieje z wejściem Polski do struktur Unijnych, obiecywano im przecież dużą pomoc ze strony wspólnoty, a także uporządkowanie sytuacji na rynku płodów rolnych. Niestety z tym czym spotkali się rolnicy w ubiegłym roku np. na rynku owoców miękkich, gdzie oferowane im ceny nie gwarantowały nawet zwrotu poniesionych nakładów, nie mówiąc już o jakimkolwiek wynagrodzeniu ich pracy. Podobna sytuacja panuje na rynku zbóż, gdzie rolnicy uzyskują połowę ceny za swoje plony w porównaniu z sezonem 2003/2004. Dopłaty obszarowe jakie po raz pierwszy w tym roku otrzymali rolnicy tylko w niewielkim stopniu wyrównały straty związane ze wzrostem kosztów produkcji spowodowane chodź by podniesieniem stawki VAT na nawozy, środki ochrony roślin czy maszyny rolnicze. Należy dostrzec także „jaskółki” poprawy w rolnictwie, bo nie sposób przemilczeć faktu, że polska żywność robi furorę na wspólnym rynku, że producenci wołowiny i trzody chlewnej uzyskali wyższe ceny za swoje produkty zapewniające nie tylko zwrot poniesionych nakładów, ale dające im niewielką nadwyżkę ekonomiczną. Mimo panującego na wsi nastroju pesymizmu rolnicy ciągle z nadzieją patrzą w przyszłość, dowodem na to jest chyba duże zainteresowanie programami pomocowymi na inwestycję i restrukturyzację gospodarstw rolnych. Dowodzi to także dużej determinacji i przywiązaniu polskiego rolnika do ziemi ojczystej.

Jakie plany na 2005 rok ma Małopolska Izba Rolnicza?

Paweł Augustyn: W 2005 roku przede wszystkim chcemy dołożyć wszelkich starań ze swojej strony, aby pomóc rolnikom w skorzystaniu z programów pomocowych Unii Europejskiej. W tym celu Izba przystąpiła do Konsorcjum Dworactwa Rolniczego w skład, którego wszedł także Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Małopolskie Centrum Doradztwa. Cały ten projekt od strony naukowej wspiera Akademia Rolnicza w Krakowie. Realizacja tego projektu zapewni darmowy i bardzo szeroki dostęp rolnika do doradców rolnych, którzy pomogą wybrać najkorzystniejszy program pomocowy, a także udzielą pomocy w wypełnianiu wniosków i przygotowywaniu niezbędnej dokumentacji.

Izba nie będzie także zapominać w nadchodzącym roku o promocji rodzimych ras i produktów regionalnych. Już dziś za Państwa pośrednictwem zapraszam serdecznie na XII Regionalną Wystawę Zwierząt Hodowlanych Klikowa 2005, która planowana jest na dzień 11 i 12 czerwca br. na terenie Stada Ogierów w Klikowej, koło Tarnowa. Impreza ta z roku na rok powiększa grono swoich sympatyków, nadmienię tylko, że podczas ubiegłorocznej Wystawy odwiedziło nas około 15 tys. gości z terenu całej Polski południowej, a także przyjęliśmy delegacje zagraniczne m.in. z Łotwy.

Będziemy dalej rozwijać współpracę z powstającymi na terenie Małopolski grupami producenckimi – dzięki pomocy Izby w ubiegłym roku powstały dwie tego typu organizacje, a w obecnym do rejestracji w sądzie przygotowuje się kolejna.

Planujemy również przeprowadzenie akcji szkoleń m.in. na temat dobrostanu zwierząt, prowadzenia gospodarstw ekologicznych, kursy ze stosowania środków ochrony roślin itp.

Czego życzyłby Pan sobie, kierowanej przez siebie Małopolskiej Izbie Rolniczej i naszym Internautom Rolnikom – w Nowym, można powiedzieć jeszcze roku, bo przecież nie tak dawno rozpoczętym?


Paweł Augustyn: Chciałbym życzyć nam wszystkim zrównania parytetu dochodowego pomiędzy wsią a miastem. Rolnikom dobrych polonów w nadchodzącym sezonie, rozsądku ustawodawcom nowelizującym „ustawę o KRUS”. Wszystkim zaś życzę zdrowia i szczęścia w rozpoczętym roku.

Dziękuję za rozmowę


POWIĄZANE

Amerykański Departament Rolny (USDA) ogłasza kolejną rundę historycznych inwesty...

Oranżada Hellena Party zachęca do wspólnego celebrowania magicznych chwil i zapr...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę