Światowa Organizacja ds. Handlu (WTO) opowiedziała się po stronie UE w sporze z Rosją ws. zakazu importu żywca i mięsa wieprzowego z UE - poinformowała FAMMU/FAPA, fundacja monitorująca rynki zagraniczne.
Rosja wprowadziła restrykcje w styczniu 2014 r., po pojawieniu się pierwszych ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF) w krajach bałtyckich i Polsce, w pobliżu granicy z Białorusią.
W raporcie końcowym z 19 sierpnia br. WTO stwierdziła, że rosyjski zakaz importu jest sprzeczny z międzynarodowymi zasadami handlu i nakłania Rosję do zniesienia restrykcji. Raport końcowy potwierdza wyniki wcześniejszego raportu z lutego br., zgodnie z którym unijne produkty wieprzowe zostały uznane za bezpieczne, więc - jak wynika z opracowania - nie ma podstaw do utrzymywania barier w handlu przez Rosjan.
Kraje członkowskie WTO są zobowiązane do respektowania międzynarodowych reguł w handlu, szczególnie w zakresie systemu regionalizacji i wymogu przeprowadzenia oceny ryzyka w oparciu o dowody naukowe.
Panel ekspertów WTO orzekł, że Moskwa nie przeprowadziła właściwej oceny ryzyka. Jednocześnie raport WTO utrzymuje w mocy rosyjskie embargo wobec importu produktów wieprzowych z Łotwy, ponieważ UE nie dostarczyła Rosji niezbitych dowodów wskazujących, że na Łotwie są obszary wolne od ASF.
Jeśli w ciągu 60 dni Rosja nie złoży odwołania od raportu, będzie zobowiązana do wypełnienia jego zaleceń i dostosowania się do reguł WTO, znosząc restrykcje sanitarno-weterynaryjne wobec importu unijnej wieprzowiny. Jeśli Rosja złoży odwołanie, panel WTO przygotuje w ciągu 90 dni kolejny raport.
(PAP)