Przew KE Ursula von der Leyen / Fot. Laurie DIEFFEMBACQ [© European Union 2024 - Source : EP]
Poniżej prezentujemy pełną treść oświadczenia szefowej Komisji Europejskiej.
"Ogłoszenie przez prezydenta Trumpa powszechnych ceł na cały świat, w tym na UE, jest poważnym ciosem dla światowej gospodarki.
Głęboko żałuję tego wyboru.
Bądźmy świadomi ogromnych konsekwencji.
Gospodarka światowa ucierpi ogromnie.
Niepewność będzie narastać i doprowadzi do wzrostu protekcjonizmu.
Skutki tego będą tragiczne dla milionów ludzi na całym świecie.
Również dla krajów najbardziej narażonych, na które nałożono obecnie jedne z najwyższych ceł USA.
Przeciwieństwo tego, co chcemy osiągnąć.
Cła uderzą również w konsumentów na całym świecie.
To będzie odczute natychmiast.
Miliony obywateli będą musiały zapłacić wyższe rachunki za artykuły spożywcze.
Leki i transport będą droższe.
Inflacja wzrośnie.
A to szczególnie dotyka najbardziej bezbronnych obywateli.
Wszystkie firmy – duże i małe – będą cierpieć od pierwszego dnia.
Od coraz większej niepewności, przez zakłócenia w łańcuchach dostaw, po uciążliwą biurokrację.
Koszty prowadzenia interesów ze Stanami Zjednoczonymi drastycznie wzrosną.
Co więcej, w tym nieładzie nie widać żadnego porządku.
Brak jasnego rozwiązania problemu złożoności i chaosu, który powstaje, gdy ucierpieli wszyscy partnerzy handlowi USA.
W ciągu ostatnich osiemdziesięciu lat handel między Europą i Stanami Zjednoczonymi stworzył miliony miejsc pracy.
Konsumenci po drugiej stronie Atlantyku odczuli korzyści z niższych cen.
Przedsiębiorstwa skorzystały z ogromnych możliwości, które doprowadziły do bezprecedensowego wzrostu i dobrobytu.
Jednocześnie wiemy, że światowy system handlowy ma poważne braki.
Zgadzam się z prezydentem Trumpem, że inni nieuczciwie wykorzystują obecne przepisy.
Jestem gotowy poprzeć wszelkie działania mające na celu dostosowanie światowego systemu handlowego do realiów światowej gospodarki.
Chcę jednak jasno powiedzieć: sięganie po cła jako pierwsze i ostatnie narzędzie nie rozwiąże problemu.
Dlatego też od samego początku byliśmy gotowi do negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi, aby usunąć wszelkie istniejące bariery w handlu transatlantyckim.
Jednocześnie jesteśmy gotowi odpowiedzieć.
Finalizujemy już pierwszy pakiet środków zaradczych w odpowiedzi na cła na stal.
Przygotowujemy się obecnie na dalsze środki zaradcze, aby chronić nasze interesy i nasze przedsiębiorstwa, jeśli negocjacje zakończą się fiaskiem.
Będziemy również uważnie obserwować, jakie pośrednie skutki mogą mieć te taryfy, ponieważ nie jesteśmy w stanie wchłonąć globalnej nadwyżki mocy produkcyjnych ani nie będziemy akceptować dumpingu na naszym rynku
Jako Europejczycy będziemy zawsze promować i bronić naszych interesów i wartości.
I zawsze będziemy stać w obronie Europy.
Istnieje jednak alternatywna ścieżka.
Jeszcze nie jest za późno, aby rozwiązać problemy poprzez negocjacje.
Dlatego też nasz komisarz ds. handlu, Maros Šefčovič, stale rozmawia ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami.
Będziemy pracować nad zmniejszaniem barier, a nie nad ich budowaniem.
Przejdźmy od konfrontacji do negocjacji.
Na koniec chciałbym zwrócić się bezpośrednio do moich rodaków z Europy.
Wiem, że wielu z Was czuje się zawiedzionych przez naszego najstarszego sojusznika.
Tak, musimy przygotować się na nieuniknione skutki tego wydarzenia.
Europa ma wszystko, czego potrzebuje, żeby przetrwać tę burzę.
Jesteśmy w tym razem.
Jeśli podejmiesz się walki z jednym z nas, podejmiesz się walki ze wszystkimi.
Więc będziemy stać razem i bronić siebie nawzajem.
Nasza jedność jest naszą siłą.
Europa ma największy jednolity rynek na świecie, liczący 450 milionów konsumentów, który stanowi naszą bezpieczną przystań w burzliwych czasach.
A Europa stanie po stronie tych, których ta sytuacja bezpośrednio dotyczy.
Ogłosiliśmy już nowe środki wsparcia dla sektora stalowego i samochodowego.
W zeszłym tygodniu ograniczyliśmy ilość stali, którą można importować do Europy bez cła.
Da to więcej przestrzeni tym strategicznym gałęziom przemysłu.
Teraz zorganizujemy również Dialogi Strategiczne z sektorem stalowym, motoryzacyjnym i farmaceutycznym.
A inni pójdą w ich ślady.
Europa jednoczy się w interesie swoich przedsiębiorstw, swoich pracowników i wszystkich Europejczyków.
Będziemy nadal budować mosty ze wszystkimi, którym, tak jak nam, zależy na uczciwym i opartym na zasadach handlu jako podstawie wspólnego dobrobytu.
Dziękuję."
Komentarze te są następstwem dzisiejszej rozmowy telefonicznej między Ursulą von der Leyen a chińskim premierem Li Qiangiem, podczas której przywódcy omówili utworzenie specjalnego „mechanizmu” w celu przeciwdziałania skutkom przekierowania handlu.
Von der Leyen podkreśliła również „kluczową rolę Pekinu w rozwiązywaniu możliwych przekierowań handlu spowodowanych taryfami celnymi”, zgodnie z zapisem rozmowy przedstawionym przez Komisję.
Von der Leyen ogłosiła również wczoraj, że zostanie utworzona specjalna „grupa zadaniowa” Komisji w celu ochrony UE „przed pośrednimi skutkami przekierowania handlu”.
Oprócz wzajemnych ceł, Trump nałożył 25 proc. cła na samochody oraz stal i aluminium od czasu powrotu do Białego Domu w styczniu. W sobotę weszła również w życie 10 proc. uniwersalna taryfa na cały import z USA
Trump zagroził wczoraj nałożeniem dodatkowej 50 proc. taryfy na wszystkie chińskie towary od jutra, jeśli Pekin zrealizuje swój plan nałożenia odwetowych 34 proc. ceł na produkty z USA.
Wysłannicy UE będą jutro głosować nad propozycją Komisji dotyczącą nałożenia ceł odwetowych w wysokości do 25 proc. na import z USA o wartości 21 mld euro.
oprac, e-mk, ppr.pl z wyk źródło: euractiv.pl