Europejscy Rolnicy nie zgadzają się z polityką unii europejskiej w aspekcie importu zbóż i art. rolno-spożywczych oraz wprowadzaniem przez UE europejskiego Zielonego Ładu, którego przepisy coraz bardziej biurokratyzują produkcję żywności w Europie i sprawiają, że unijne rolnictwo coraz bardziej przestaje być konkurencyjne w zderzeniu ze światowymi potentatami w produkcji żywności.
Kolejne rządy widząc determinację właścicieli gospodarstw rolnych godzą się z ich postulatami 8i podpisują porozumienia ponieważ zdają sobie sporawę, że europejscy rolnicy jednoczą się, bo to obecnie walczyć muszą nie o lepsze i większe dochody. Gra idzie w tej chwili o być albo nie być europejskiego rolnictwa.
EUROPEJSKIE ROLNICTWO WALCZY O PRZEŻYCIE.
Rumuńskie Ministerstwo Rolnictwa podpisało porozumienie z protestującymi rolnikami i zdementowało oświadczenie o wymogach ceł importowych na zboże z Ukrainy.
Rumuńskie Ministerstwo Rolnictwa i przedstawiciele krajowych rolników, którzy organizują protesty, m.in. Zablokowali granicę z Ukrainą i podpisali porozumienie, które częściowo zaspokaja żądania protestujących. Euroaktiv poinformował o tym 16 stycznia .
Według rumuńskiego ministra rolnictwa Florina Barbu porozumienie zawiera 13 żądań rolników. W szczególności rząd zobowiązał się do pełnego subsydiowania wszystkich rolniczych podatków akcyzowych do 2026 r. i niezwłocznego wdrożenia udzielania dotowanych oprocentowanych pożyczek. Ponadto rząd zaspokoił roszczenia o naprawienie szkód wyrządzonych importem z Ukrainy. Planowane działania w tym kierunku obejmują czytelne oznakowanie zbóż i innych towarów oraz elektroniczny monitoring fok z wykorzystaniem GPS w porcie w Konstancy.
Jak jednak zauważył Marius Micu, jeden z przedstawicieli rolników biorących udział w negocjacjach, podpisanie porozumienia nie oznacza natychmiastowego zakończenia protestu, gdyż zbliżające się negocjacje z przedstawicielami rumuńskiego Ministerstwa Transportu, które potrwają do 18 stycznia, może mieć wpływ na czas trwania protestu. Dodał także, że „pilnie konieczne” jest uzyskanie do 31 stycznia zgody rządu na odejście od obowiązkowych przepisów dotyczących płodozmianu i posiadania do 4% ugorów w każdym gospodarstwie.
„W piśmie wysłanym do Komisji Europejskiej poprosiłem o uchylenie obowiązków rumuńskich rolników w zakresie 4% ugorów. Nie wiem, co powiedział węgierski minister” – powiedział dziennikarzom rumuński minister.
oprac, e-mk, ppr.pl