Listopad złocisty pisze listy, choć nikt o nie nie prosi, sam je roznosi... Mimo możliwej jesiennej słoty, w listopadzie mamy możliwość licznego świętowania. Przed nami także Andrzejki. Już od kilkuset lat, bo co najmniej od XVI wieku, w wigilię św. Andrzeja, 29 listopada, a czasem także i dnia następnego, któremu święty patronuje, wróżymy sobie, nie tylko o miłości.....
A co w drobiu piszczy? Branża drobiarska skarży do Brukseli ustawę o paszach. Zdaniem hodowców i przetwórców wyeliminowanie transgenicznych komponentów paszowych od 2013 roku całkowicie pogrąży branżę. Chodzi o zapis w ustawie, który zabrania stosowania roślin transgenicznych w żywieniu zwierząt. Rygorystyczne przepisy miały obowiązywać od połowy tego roku.
W ostatniej chwili udało się jednak przesunąć wejście w życie zakaz do 2013 roku. Branża drobiarska nie zamierza jednak czekać, dlatego już teraz zdecydowała o natychmiastowym zaskarżeniu niekorzystnych dla niej przepisów.
Szanse, że unijni urzędnicy stwierdzą niezgodność polskiego prawa ze Wspólnotowym są spore. Tym bardziej, że Komisja Europejska kilkukrotnie informowała już Polskę o tym, że ustawa o paszach jest sprzeczna z unijnym prawem, przypominając jednocześnie, że obowiązuje nas swobodny obrót materiałem genetycznie modyfikowanym – w tym także komponentami paszowymi.
Przypominamy, iż Krajowa Izba, nadal walczy z błędną interpretacją prawa podatkowego, w obronie producentów drobiu i jaj. Zarząd Izby wznowił starania o uchylenie absurdalnej interpretacji Ministerstwa Finansów, opartej na ustawie o rachunkowości, która bezprawnie zmienia obowiązujące od 1992 r. zasady rozliczania działów specjalnych produkcji rolnej z podatku dochodowego.