W ostatnich miesiącach obserwowany jest wyraźny wzrost cen ropy naftowej. Historycznie występowała silna dodatnia zależność pomiędzy ceną ropy naftowej a cenami żywności. Przedmiotem poniższej analizy jest odpowiedź na pytanie czy wyższe ceny ropy naftowej przyczynią się do wzrostu światowych cen żywności.
Cena ropy Brent utrzymywała się w ostatnim roku w trendzie wzrostowym i wynosi obecnie ok. 74 USD/baryłkę (wzrost o ponad 50% r/r). Co więcej, w maju osiągnęła ona najwyższy poziom od listopada 2014 r. Wynika to z silnego popytu na ropę naftową związanego z utrzymującą się wysoką aktywnością w światowej gospodarce, przy jednoczesnym wolniejszym wzroście jej podaży. Coraz wyraźniejsze ograniczenia podażowe na rynku ropy wynikają m.in. z konsekwentnej polityki redukcji wydobycia ropy naftowej prowadzonej przez kraje należące do OPEC (Organization of the Petroleum Exporting Countries) oraz kilku innych producentów ropy naftowej niebędących członkami tej organizacji, na czele z Rosją. W kierunku ograniczenia światowej podaży ropy naftowej oddziałuje również załamanie jej produkcji w Wenezueli, będące skutkiem kryzysu społeczno-gospodarczego w tym kraju. Negatywne dla perspektyw światowej produkcji ropy naftowej jest także wycofanie się USA z porozumienia nuklearnego z Iranem, co oznacza przywrócenie amerykańskich sankcji na irański eksport ropy.
Historycznie występowała dodatnia zależność pomiędzy cenami ropy naftowej a światowymi cenami żywności. Wsparcie dla takiej oceny stanowi silna dodatnia korelacja cen ropy Brent oraz indeksu cen żywności FAO, która w okresie od stycznia 1990 r. do maja 2018 r. wyniosła 0,91. Zależność pomiędzy cenami ropy naftowej a cenami żywności wynika z trzech czynników.
Po pierwsze ceny ropy naftowej mają istotny wpływ na koszty produkcji w sektorze rolno-spożywczym. Gaz ziemny, którego cena jest silnie powiązana z ceną ropy naftowej, wykorzystuje się do produkcji nawozów mineralnych. Z kolei wyższe ceny paliw zwiększają koszty transportu w całym łańcuchu dostaw żywności, poczynając od maszyn rolniczych i kończąc na samochodach dostawczych dostarczających żywność do sklepów. Wzrost cen nośników energii oddziałuje natomiast w kierunku zwiększenia kosztów przetwórstwa żywności. Z uwagi na relatywnie niską elastyczność cenową popytu na żywność, jej producenci mają stosunkowo duże możliwości przerzucania wyższych kosztów produkcji na konsumentów podnosząc ceny swoich produktów.
Po drugie surowce rolne mogą być wykorzystywane nie tylko do produkcji żywności ale również paliw. Z roślin oleistych, zbóż czy też trzciny cukrowej można produkować bioetanol. Gdy ceny ropy naftowej rosną, coraz bardziej opłaca się wykorzystywać wspomniane wyżej surowce rolne do produkcji biopaliw. W konsekwencji niższa podaż surowców rolnych przeznaczanych do wytwarzania żywności oddziałuje w kierunku wzrostu jej cen.
Po trzecie w kierunku wzrostu współzmienności cen żywności i ropy naftowej oddziałuje rosnąca finansjalizacja rynków surowcowych, a w szczególności popularyzacja inwestycji w indeksy surowcowe. Indeksy surowcowe stanowią średnią ważoną kontraktów terminowych na wybrane przez emitenta surowce. Często w skład indeksu surowcowego wchodzą jednocześnie różne grupy surowców takie jak surowce energetyczne, metale szlachetne, metale przemysłowe oraz surowce rolne. Emitent utrzymując stałe wagi w indeksie, w sytuacji wzrostu ceny jednego z surowców, proporcjonalnie dokupuje kontrakty na pozostałe surowce. Przykładem indeksu surowcowego jest m.in. S&P GSCI. W efekcie wzrost cen ropy naftowej oddziałuje w kierunku wzrostu cen pozostałych surowców. Choć w ostatnich latach rynki surowcowe są coraz silniej regulowane, przepływy kapitału spekulacyjnego pozostają istotnym czynnikiem sprzyjającym współzmienności cen surowców, w tym cen ropy naftowej i surowców rolnych.
Z uwagi na stabilną zależność pomiędzy cenami ropy naftowej a cenami żywności można oczekiwać, że obserwowany w ostatnich miesiącach wzrost cen ropy naftowej znajdzie odzwierciedlenie w wyższych cenach żywności. Wsparcie dla takiej oceny stanowi obserwowany od początku br. wzrost indeksu FAO, który w okresie od stycznia do maja br. zwiększył się o 3,2%. Kluczowy dla perspektyw światowych cen żywności będzie dalszy rozwój sytuacji na światowym rynku ropy naftowej. W naszym scenariuszu bazowym zakładamy, że porozumienie pomiędzy OPEC i częścią producentów ropy naftowej niezrzeszonych w tej organizacji zostanie w czerwcu przedłużone do końca 2019 r. Zakładamy, że spadek produkcji w Iranie i w Wenezueli zostanie skompensowany poprzez zwiększenie limitów wydobycia dla pozostałych stron porozumienia. W kierunku spadku cen ropy naftowej będzie natomiast oddziaływać jej wyższa podaż ze strony USA, szczególnie w warunkach gdy obecny poziom jej cen zapewnia opłacalność produkcji ropy z łupków. W efekcie prognozujemy, że cena ropy Brent w najbliższych kwartałach będzie kształtowała się w trendzie wzrostowym osiągając poziom 75 USD/baryłkę na koniec 2018 r. i 78 USD/baryłkę na koniec 2019 r. Prognozowany przez nas wzrost cen ropy naftowej będzie naszym zdaniem oddziaływał w kierunku zwiększenia światowych cen żywności. W efekcie oczekujemy, że indeks cen żywności FAO na koniec 2018 r. wyniesie ok. 182 pkt., podczas gdy na koniec 2019 r. wzrośnie do 186 pkt. Głównym czynnikiem ryzyka dla naszego scenariusza jest dalsze kształtowanie się cen ropy naftowej.
Choć ceny żywności w Polsce są ściśle powiązane z cenami światowymi można oczekiwać, że dynamika krajowych cen żywności pozostanie w najbliższych kwartałach w trendzie spadkowym. Wynikać to będzie z oddziaływania efektów wysokiej bazy sprzed roku, w szczególności tych wywołanych przez czynniki lokalne (m.in. wysokie ubiegłoroczne ceny owoców z uwagi na wiosenne przymrozki, a także gwałtowny wzrost ceny jaj będący skutkiem skażenia jaj fipronilem w krajach Europy Zachodniej). Tym samym podtrzymujemy nasz scenariusz, zgodnie z którym w IV kw. br. w Polsce odnotowana zostanie nieznaczna deflacja cen żywności (-0,1% r/r). W kolejnych kwartałach oczekujemy, że dynamika cen żywności będzie kształtowała się w trendzie wzrostowym osiągając poziom 2,0% r/r w IV kw. 2019 r.
Credit Agricole Bank Polska S.A.