Znaczny wzrost spożycia lodów w Polsce w roku 2008 i w pierwszej połowie roku 2009
14 lipca 2009
Lody są jedną z najbardziej sezonowych kategorii FMCG. Ich szczyt sprzedaży przypada na miesiące letnie (zazwyczaj sprzedaż zaczyna rosnąć w maju lub - jeśli pogoda nie dopisuje - w czerwcu). Stopniowo jednak sezonowość ma dla nich coraz łagodniejszy przebieg, co oznacza wydłużenie okresu, kiedy kupujemy lody. Wspomniana sezonowość sprzedaży dotyczy przede wszystkim lodów, które kupujemy pod wpływem impulsu, słodkiej zachcianki, czyli mniejszych opakowań.
Sprzedaż drugiego segmentu lodów, familijnych, jest bardziej równomiernie rozłożona w ciągu roku. Udziały wartościowe lodów impulsowych wynoszą 64,3 proc. (co w złotówkach wynosi 725 mln) i maleją na rzecz lodów familijnych, które posiadają pozostałe 35,7 proc. rynku (warte 403 mln zł). W ujęciu wielkościowym różnica w udziałach jest znacznie mniejsza, oba segmenty mają po blisko 50 proc. 42 proc. kupowanych lodów impulsowych jest na patyczku, natomiast wśród tych bez patyczka prym wiodą te w kubeczku, rożki i sandwicze. Spośród niezliczonej ilości smaków najchętniej sięgamy po lody śmietankowe, czekoladowe i truskawkowe.
Analizując popularność wśród klientów poszczególnych typów produktów warto zwrócić również uwagę na preferencje odbiorców w kwestii miejsca ich zakupu. Jest ono zupełnie inne dla lodów familijnych i impulsowych. Dla tych pierwszych największe znaczenie mają placówki wielkopowierzchniowe – hiper- i supermarkety – generują one blisko 54 proc. sprzedaży wartościowej. Natomiast lody impulsowe sprzedają się przede wszystkim w kanale tradycyjnym, w średnich i małych sklepach spożywczych – stanowią 70 proc. wartości sprzedaży. Do najpopularniejszych marek należą: Algida, Koral, Big Milk, Bambi, Trio, Cortina, Zielona Budka, Grand czy Magnum. Wśród producentów prym wiodą Unilever, Koral, Nestlé, Ice-Mastry. Nie można też zapomnieć o produktach marki własnej posiadających w kanale nowoczesnym znaczne udziały ilościowe. Na reklamę telewizyjną lodów w 2008 r. producenci wydali przeszło 42 mln zł. Najwięcej, bo 26,3 mln zł, wydał Unilever na reklamę wszelkich odmian marki Algida - Big Milk, Carte D’Or, Max Fruit oraz Magnum. Prawie 9,5 mln zł wydała firma Nestlé, a 5,5 mln zł Koral.