Rynek nie znosi próżni, więc kłopoty ukraińskich, rosyjskich, francuskich, czy kanadyjskich eksporterów ziarna, mogą okazać się szansą dla innych, dotąd mało znaczących graczy. Coraz śmielej wkradają się na rynek brytyjscy handlowcy.
Nie tylko wysyłki w granicach Unii, ale także na dużo bardziej odległe kierunki. Jak twierdzą brytyjscy handlowcy tamtejszą pszenicą zainteresowana jest Północna Afryka, która zwykle kupuje ziarno w Rosji i na Ukrainie. „Jeśli tylko utrzymamy dobrą jakość zbiorów, będziemy na dobrej pozycji”- oceniają analitycy Gleadell Agriculture. Brytyjczycy powiększyli także zaplecze logistyczne otwierając w Norfolk nowy terminal zbożowy. W zeszłym tygodniu wypłynął stamtąd pierwszy transport jęczmienia do Portugalii, a kolejne już są szykowane. Wkrótce rolnicy będą mogli skorzystać również z magazynów, które powstaną tuż przy terminalu. Zdaniem ekspertów zaoszczędzą tym samym sporo pieniędzy- na transporcie i przechowywaniu.
-----------
Gruzja jeszcze nie, ale gruzińskie wina już są w Unii. Bruksela uznała, że ich produkcja odpowiada europejskim standardom i 18 gatunków otrzymało prawną ochronę. W decyzji pomogły ekspertyzy przeprowadzone przez unijnych ekspertów. Wiadomość bardzo ucieszyła gruzińskich winiarzy. Od lat starali się o uznanie ich trunków na zachodzie. Wciąż nie mają jednak prawa eksportować win do Rosji. Cztery lata temu tamtejsze służby fitosanitarne uznały, że gruzińskie wina i wody mineralne nie spełniają podstawowych norm jakościowych. Według Tbilisi to jednak decyzja polityczna, nie poparta żadnymi dowodami. Moskwa zaapelowała nawet do Kazachstanu i Białorusi, z którymi tworzy unię celną, by nie zezwalały na handel gruzińskimi winami.
-----------
Kawa dla bogaczy? Na światowych giełdach towarowych Arabika jest najdroższa od 12 lat. A może być jeszcze drożej. Zapowiadają się kiepskie zbiory w Ameryce Łacińskiej. „Do października, kiedy to pojawią się ziarna z nowych zbiorów w Brazylii, będzie ciężko znaleźć na rynku kawę dobrej jakości”- ostrzegają analitycy. Zapasy się skończyły, bo Kolumbia- największy producent wysokiej jakości Arabiki dostarczyła w zeszłym sezonie znacznie mniej kawy. Zbiory w tym regionie były najniższe od ponad 30 lat.