Unijni ministrowie rolnictwa zdecydowali, że będą bronić unijnego budżetu na rolnictwo. Nie wszyscy. Caroline Spelman - szefowa brytyjskiego resortu mówiła na obradach w Meridzie mówiła: „Nie uciekniemy od oszczędności, które są w Unii konieczne. Nie zgadzam się, że obecne wsparcie dla rolnictwa musi być utrzymane”.
To jedno z najcięższych zadań dla unijnej administracji. Nowa perspektywa budżetowa ma obowiązywać już za 3 lata. Obecnie rolnictwo pochłania prawie 40 procent unijnej kasy, czyli 120 miliardów euro rocznie. Tylko Francja w zeszłym roku zainkasowała 9,5 miliarda- najwięcej ze wszystkich krajów bloku. Nic więc dziwnego, że minister Bruno Le Maire mówił: Musimy bronić budżetu, który mamy teraz!”. To całkowite przeciwieństwo brytyjskiego stanowiska. Zresztą postawą Wyspiarzy zaniepokojeni są również Niemcy, którzy są największymi płatnikami we Wspólnocie. Niemiecka minister Ilse Aigner powiedziała reporterom, że oczekuje stabilnego budżetu- czytaj niezmienionego- po 2013 roku. Jednak komentatorzy nie maja pewności, czy to stanowisko było skonsultowane z ministerstwem finansów. Jedno jest pewne, dyskusja będzie trwała, bo choć zwolenników utrzymania obecnego wsparcia jest wielu, to już sposób i cel wydawania pieniędzy dzieli poszczególne kraje.
-----------------
Importujemy więcej niż eksportujemy, a powinno być odwrotnie - mówił na spotkaniu branży mleczarskiej Jim Paice z brytyjskiego departamentu rolnictwa. Urzędnicy namawiają mleczarzy do inwestycji. Ci odpowiadają, że wciąż różnica między ceną hurtową mleka, a końcowym produktem jest zbyt duża, by zagwarantować im opłacalność. Wyspiarze mają szansę na poprawienie swojej konkurencyjności na światowym rynku. Mają ponad 700 oryginalnych gatunków serów i 15 produktów mleczarskich chronionych jest unijnym znakiem geograficznym. Przeciętne brytyjskie stado liczy 112 krów, podczas gdy średnia europejska to zaledwie 9 sztuk. Wartość eksportu to niespełna miliard funtów, import jest przeszło dwa razy większy.
-----------------
Brazylia wciąż zwiększa produkcję biodiesla. Program rozwoju branży ruszył dwa lata temu. Zaczęło się od wprowadzenia obowiązku dwuprocentowego dodatku biokomponentów do ropy. Teraz jest to już 5%. To napędza popyt na biodiesel. W tym roku produkcja ma osiągnąć rekordowy poziom 2 milionów ton. A jeszcze 4 lata temu była na poziomie 60 tysięcy. Podstawowym surowcem do produkcji biodiesla jest olej sojowy. Do tej pory Brazylia mogła sobie pozwolić, by część oleju przeznaczać na eksport, teraz całość przetwarzana jest w kraju.