Nowe przepisy antymonopolowe nie wprowadzają fundamentalnych zmian, jednak mogą się przyczynić do wzrostu wykrywalności zmów - zgodnie twierdzą eksperci, którzy biorą udział w debacie PAP na temat nowych przepisów antymonopolowych.
"Nowela ma na celu zwiększenie skuteczności stosowania tych przepisów. To są zmiany proceduralne, ale bardzo fundamentalne i przemyślane" - powiedział Piotr Milczarek z Norton Rose Fulbright. Jego zdaniem, styczniowa nowelizacja nie zmienia zasad funkcjonowania prawa antymonopolowego, które obowiązują od 1990 r.
Wśród najważniejszych zmian wprowadzonych w nowelizacji prawa antymonopolowego, Milczarek wymienił m.in. wprowadzenie odpowiedzialności indywidualnej oraz rozszerzenie programu leniency - rodzaju świadka koronnego w sprawach antymonopolowych. "Jest to zaprojektowane tak, żeby rozbić potencjalną solidarność menadżerów i pracowników" - wyjaśnił.
Podobnego zdania jest Marcin Klimczak z PwC: "Może to mieć wpływ na identyfikowanie i wykrywanie takich zmów. Patrząc na przepisy antykorupcyjne, wykrywalność się zwiększyła" - powiedział Klimczak.
Bartosz Wyżykowski z Konfederacji Lewiatan jest zdania, że nowelizacja jest krokiem w dobrą stronę, jak każde prawo zmierzające do ochrony konkurencji. "Organ antymonopolowy musi mieć narzędzia, żeby tego typu naruszenia wykrywać, ścigać i orzekać" - powiedział.
Igor Nestoruk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, odniósł się też do rozwiązania proponującego redukcję kary o 10 proc. dla przedsiębiorcy, który przyzna się do naruszenia prawa antymonopolowego. "Ustawodawca wprowadził redukcję na takim poziomie i będzie obserwował czy funkcjonuje dobrze czy źle. Powinno zostać wprowadzone coś dodatkowego, co pozwoli przedsiębiorcom skorzystać z większej redukcji" - powiedział Nestoruk.
Z kolei Piotr Milczarek uważa, że dobrowolne poddanie się karze służy jedynie udrożnieniu procesu, a ważniejszy dla UOKiK jest program leniency. "Leniency służy wzmocnieniu wykrywalności zmów kartelowych, których jest co nie miara. Ułatwia również uzyskanie dowodów naruszenia konkurencji" - zaznaczył.
7417864
1