Pół tony grzybów z Chin, sprzedawanych jako włoskie borowiki, skonfiskowano we Włoszech podczas kolejnej operacji przeciwko procederowi oszustw w handlu żywnością - podały media. Grzyby rozprowadzała firma z Mediolanu.
Operację konfiskaty sfałszowanej żywności policja przeprowadziła w Lombardii, Piemoncie, Wenecji Euganejskiej i w Kampanii, co oznacza, że rzekome włoskie borowiki sprzedawano niemal w całym kraju. Na etykiecie opakowań widniał napis, że pochodzą one z Włoch.
Postępowanie, które doprowadziło do ujawnienia całego procederu, rozpoczęło się przed kilkoma tygodniami, gdy eksperci z Benevento wpadli na trop suszonych rzekomo włoskich borowików, które zaczęły budzić ich wątpliwości. W ten sposób dotarli do mediolańskiej firmy, która rozprowadzała produkt dopuszczając się oszustwa.
Wnikliwe kontrole pozwoliły ustalić, że - jak wynika z danych związku rolników Coldiretti - import grzybów z Chin do Włoch wzrósł w 2011 r. o ponad 300 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Szacuje się, że sprowadzono w tym roku 40 tysięcy kilogramów chińskich grzybów. Nagły wzrost wiąże się między innymi ze słoneczną, suchą pogodą na jesieni i niewielką ilością opadów, co sprawiło, że tegoroczne zbiory były wyjątkowo małe.
Większość chińskich grzybów sprzedawanych jest jako rodzime włoskie, tymczasem nikt, jak się zauważa, nie jest we stanie zagwarantować ich jakości czy bezpieczeństwa dla zdrowia; przede wszystkim zaś tego, czy nie są skażone - alarmują rolnicy.
W raporcie na temat fałszowania produktów żywnościowych i importu taniej żywności o niskiej jakości, opracowanym przez włoski związek rolników i Instytut Badań Eurispes, podkreślono, że obroty grup przestępczych uprawiających ten proceder sięgają we Włoszech 12,5 miliarda euro rocznie.
9075547
1