A_BIO_AGRO_950

Winobranie na finiszu

5 listopada 2008
Dolnośląscy i opolscy rolnicy coraz częściej wracają do przedwojennych tradycji i zakładają winnice. Okazuje się, że w tym najcieplejszym regionie w kraju niektóre odmiany winogron owocują równie dobrze, jak w krajach śródziemnomorskich. A po zmianie przepisów można już legalnie sprzedawać produkowane z własnych owoców wino.
    
Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku kończy się winobranie. Plony są obfite, a uprawiane w Polsce odmiany białe i czerwone są wyjątkowo zdrowe.

Właściciele winnic zarabiają także na sadzonkach, bo coraz więcej mieszkańców Dolnego Śląska i Opolszczyzny zakłada przydomowe winnice. W przeciwieństwie do innych krajów Unii w Polsce do 2010 roku nie obowiązuje zakaz tworzenia nowych winnic.

Co roku możemy wyprodukować 25 tysięcy hektolitrów trunku. Takie wino można potem legalnie sprzedawać. Jedyne co martwi to skomplikowane procedury urzędowe.

Dziś na rynku nie ma polskiego wina. Ale wbrew pozorom zainteresowanie nim zwłaszcza, że ze strony zagranicznych turystów jest spore.

A właściciele naszych winnic zwiedzający miejsca takie jak to mogą tylko zazdrościć swoim kolegom z Włoch, Austrii czy Francji.


POWIĄZANE

„Nie żądamy przywilejów. Domagamy się prawa do pracy, do rozwoju, do stabilności...

Wiosna to nie tylko czas na przygotowania do sezonu turystycznego, ale też dosko...

Specjalistka ds. żywienia mówi o szkodliwych mitach dietetycznych  Dieta bezglut...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę