Mięso wieprzowe, drobiowe i jagnięcina sprzedawane w krajach UE będą musiały obowiązkowo być zaopatrywane w oznaczenia wskazujące na kraj pochodzenia. Takie przepisy od ośmiu lat obowiązują w przypadku wołowiny i cielęciny.
Decyzja w sprawie znakowania mięsa została podjęta podczas spotkania szefów resortów zdrowia krajów unijnych. Ministrowie nie zgodzili się za to na zaopatrywanie mięsa w etykiety opisujące sposób uboju. Przypomnijmy, że wniosek w tej sprawie skierowali do Komisji Europejskiej deputowani do Parlamentu Europejskiego. Członkom PE chodziło bowiem o to, aby w UE nie było sprzedawane mięso ze zwierząt, które zabija się w rytualny sposób, czyli bez ogłuszania. Przeciwni temu stanowisku byli głównie przedstawiciele społeczności muzułmańskiej i żydowskiej, gdzie obowiązują religijne nakazy dotyczące zabijania zwierząt, wykluczające ogłuszanie. Prawdopodobnie za kilka lat w UE zostaną wprowadzone przepisy dotyczące oznakowania ze względu na kraj pochodzenia wszystkich produktów spożywczych, nie tylko surowego mięsa.