Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rzepak zagrożony

5 sierpnia 2010
Jedną z najbardziej opłacalnych upraw w Polsce jest uprawa rzepaku ozimego. Aby osiągnąć satysfakcjonujący efekt ekonomiczny należy z wielką starannością dbać o plantację i przeciwdziałać wszelkim potencjalnym zagrożeniom. Do największych należą choroby grzybowe.  Każdego roku obserwuje się kilkunastoprocentowe straty w plonie, które są spowodowane patogenami grzybowymi. Brak odpowiedniej ochrony skutkować może nawet 50 % zniżką plonu. Już jesienią należy podjąć działania mające na celu zniwelowanie możliwych strat powodowanych przez chorobotwórcze patogeny grzybowe. Podczas jesieni, zwłaszcza przy ciepłej i wilgotnej pogodzie rozwijają się najbardziej rozpowszechnione choroby: sucha zgnilizna zapustnych i czerń krzyżowych.

Aby skutecznie walczyć, najpierw należy poznać zagrożenie. 

Sucha zgnilizna kapustnych jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych i najgroźniejszych chorób rzepaku w naszym kraju. Najczęściej rośliny rzepaku porażane są w okresie jesiennym, poprzez zarodniki, które powstają w owocnikach na resztkach słomy rzepakowej z poprzedniego sezonu wegetacyjnego. Po wydobyciu się z owocników, mogą się przemieszczać z wiatrem i zakażać rośliny w promieniu kilku kilometrów od miejsca, w którym znajdowało się źródło porażenia. Po wniknięciu do rośliny, grzyb zajmuje tkanki liści i przerasta do łodygi. Od terminu porażenia i tempa wzrostu grzyba w tkankach rośliny zależy nasilenie objawów i szkodliwość choroby. Pierwsze objawy można dostrzec na liściach i łodydze w postaci owalnych, zapadających się, jasnobrązowych plam. Porażona tkanka zasycha, przybierając postać zrakowaciałych wgłębień, otoczonych czarną obwódką. W późniejszej fazie rozwoju patogenu, pojawiają się skupienia czarnych punkcików Silnie porażone rośliny przestają rosnąć, więdną, przybierają barwę niebiesko czerwoną, przewracają się i zamierają. System korzeniowy jest najczęściej całkowicie zniszczony. Źródłem infekcji są resztki pożniwne i materiał siewny. Żywotność grzyba w glebie ocenia się na ok. 7 lat. Celem zabiegów fungicydowych jest zahamowanie wzrostu patogena w tkankach liścia i zapobieganie przedostania się grzyba do łodyg rzepaku. Ponieważ porażenie roślin następuje głównie jesienią, zabiegi ochronne należy wykonać właśnie w tym okresie.

    Czerń krzyżowych to choroba, której źródłem infekcji są resztki pożniwne chorych roślin, nasiona i inne porażone rośliny. Na liściach rzepaku pojawiają się koncentryczne, ciemnobrązowe plamy z jaśniejszymi i ciemniejszymi przebarwieniami. Plamy występują tez na łodydze. Źródłem infekcji są porażone resztki roślinne i zakażone nasiona. Rozwojowi choroby sprzyja duża wilgotność powietrza i temperatura powyżej 20?C. Może ona powodować zmniejszenie plonu do 30%.
Jesienią choroby te zagrażają rzepakowi w sposób szczególny, dlatego tak ważne jest zapewnienie plantacji ochrony fungicydowej w tym właśnie okresie. Zabiegi fungicydowe przeprowadza się w fazie 4-8 liści. Ochrona jest niezbędna, ponieważ wiele grzybów chorobotwórczych rozwija się i niszczy rośliny właśnie wtedy. Wykonanie zabiegu w tym okresie zabezpiecza rośliny przed atakiem patogenów w późniejszych miesiącach.

Gdy znamy już objawy i przebieg choroby, należy wybrać środek, który je pokona. Do skutecznego ich zwalczania wykorzystać można, na przykład, Topsin M 500 SC. Preparat ten zawiera substancję aktywną, która blokuje syntezę DNA i podział komórek grzybów chorobotwórczych. W roślinie działa układowo i wykazuje silne działanie interwencyjne i profilaktyczne. Preparat skutecznie zwalcza czerń krzyżowych, suchą zgniliznę kapustnych i szarą pleśń. Jest idealnym partnerem do zmiany fungicydów w programie ochrony rzepaku. Świetnie sprawdza się w kombinacji z fungicydami na bazie tebukonazolu np. z Toledo 250 EW. Tebukonazol – podobnie jak i inne fungicydy triazolowe, interweniuje w biosyntezę ergosteroli grzybów. W odróżnieniu jednak od większości triazoli, tebukonazol hamuje biosyntezę sterolu w dwóch miejscach (c14 demetylaz oraz 8 – 7 izomeraz), działając przez to skuteczniej.
Ale ochrona to także skracanie rzepaku (jeżeli zachodzi taka potrzeba), które ma zapewnić jego lepsze zimowanie i zapobiec wyleganiu na wiosnę. Skracanie rzepaku spowalnia wzrost pędu głównego, a jednocześnie przyśpiesza rozwój pędów bocznych, dzięki czemu łan nie wylega. Wyleganie może powodować straty w plonie, jest przyczyną nierównomiernego rozwoju pędów i utrudnia wysychanie nasion rzepaku. Gorsza jest wówczas przewiewność łanu, wzrasta zagrożenie ze strony chorób grzybowych, a nawet szkodników.
Toledo to środek, który nie tylko zabezpiecza rośliny przed chorobami, ale także stosowany jest do skracania rzepaku, działając w pewnym sensie jak regulator wzrostu. Mamy więc wówczas i ochronę i skracanie łanu.
Aby zagwarantować roślinom rzepaku dobre warunki do przezimowania oraz sprawić, by były one zdrowe i odporne na przezimowanie, zapewnić im dobrą kondycję i uodpornić na choroby, należy skutecznie zabezpieczyć plantację przed chorobami grzybowymi. By nie dopuścić do tak wysokich strat w plonach, należy zadbać o rośliny odpowiednio wcześnie. Nie ma skuteczniejszego sposobu na zapewnienie wysokich i dobrych jakościowo plonów, niż starannie przeprowadzić jesienną ochronę fungicydową na plantacjach rzepaku.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę