Przed wyjazdem do USA prezydent Aleksander Kwaśniewski rozmawiał z wicepremierem Grzegorzem Kołodką.
Wczoraj wieczorem służby prasowe prezydenta poinformowały, że Aleksander Kwaśniewski rozmawiał z wicepremierem i ministrem finansów Grzegorzem Kołodką. W wydanym komunikacie stwierdzono: – Rozmawiano o polityce gospodarczej rządu, szczególną uwagę poświęcając problemom bezrobocia. W związku z rozpoczynającą się we wtorek wizytą Prezydenta RP w USA omówiono perspektywy polsko-amerykańskiej współpracy gospodarczej i handlowej.
Korespondent "Gazety Wyborczej" pisze z Waszyngtonu, że wizyta Kwaśniewskiego u prezydenta Busha to dla niego samego i dla Polski wielki sukces. – W świecie międzynarodowej dyplomacji państwowa wizyta w USA uważana jest bowiem za jedną z najważniejszych zdobyczy - każdy prezydent USA przyjmuje w ten sposób najwyżej trzech - czterech polityków w całej kadencji.
Uważa się, że najważniejszym zadaniem polskiego prezydenta podczas wizyty w USA jest nie tylko utrzymanie dotychczasowej pozycji Polski w NATO, ale dołączenie do grona najważniejszych (z Włochami, Turcją i Hiszpanią), zaraz za tzw. wielką czwórką (USA, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami). Te starania Kwaśniewskiego z pewnością wesprze propozycja powołania nieformalnej koalicji nowych członków i kandydatów Sojuszu, którą przedstawi prezydentowi USA.
Marek Siwiec, szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego, mówi, że tym razem Polska nie będzie podsumowywać dotychczasowych stosunków polsko-amerykańskich, lecz chce zarysować obraz naszego dojrzałego partnerstwa w perspektywie 10 -15 lat, zarówno gospodarczego, jak i politycznego.
Wizyta Kwaśniewskiego ma także inne cele: – Chcemy też odpowiedzieć, jak Polska może skutecznie wspierać walkę z terroryzmem. Chcemy promować ideę jednoczącej się Europy w Ameryce. Będzie to działanie wychodzące naprzeciw krytyce, z którą Ameryka spotyka się w Europie, i krytyce, jaką Ameryka wobec Europy wyraża. Naszym zdaniem Unia Europejska mająca swoją silną politykę zagraniczną i politykę bezpieczeństwa oraz zreformowane NATO mogą być instytucjami na miarę XXI wieku.