Komisja Europejska proponuje zniesienie zakazu karmienia zwierząt mączkami mięsno-kostnymi. Hodowcy bydła i trzody chlewnej zacierają ręce: jeżeli stanie się to faktem znacznie spadną koszty produkcji.
Mączki mięsno-kostne przestały być ważnym źródłem białka w żywieniu zwierząt gdy wybuchła epidemia BSE.
Urszula Konieczna – hodowca trzody chlewnej z Gogolina„Po zaprzestaniu stosowania mączek koszty produkcji się zwiększyły”.
Zwiększyły się, bo zamiast tanich i łatwo dostępnych mączek rolnicy musieli zacząć stosować inne z reguły importowane pasze. Teraz choroba wściekłych krów jest całkowicie pod kontrolą i nie ma potrzeby stosowania rygorystycznych zakazów.
Marek Sawicki- minister rolnictwa „Nie ma żadnego niebezpieczeństwa, aby wrócić do krzyżowego stosowania mączek w żywieniu zwierząt bo rzeczą niedobrą jest że wysokiej jakości białko jest spalane”
Komisja Europejska już to zaproponowała. Teraz rolnicy muszą tylko czekać na decyzję całej Wspólnoty.
Jan Pogoda – hodowca bydła z Januszkowic „Stosowanie mączek pochodzenia zwierzęcego obniży koszty produkcji i zwiększy opłacalność produkcji mleka”
Hubert Murlowski – hodowca bydła z Raszowej„Na pewno byłaby to alternatywa dla pasz białkowych, a konkretnie dla soi i śruty poekstrakcyjnej rzepakowej”.
Od kilku lat w Unii Europejskiej systematycznie spada liczba zachorowań na BSE. W 2009 było ich 67, wobec 128 rok wcześniej.