Polska będzie wprowadzać od końca 2005 roku paszporty ze zdjęciami posiadaczy zakodowanymi w elektronicznych chipach oraz od 2007 roku wizy z takimi zdjęciami i odciskami palców - zadeklarował w czwartek w Brukseli wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Dakowski.
Reprezentował on Polskę w posiedzeniu unijnej Rady ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, którzy wstępnie przychylnie odnieśli się do propozycji Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Według Dakowskiego, wprowadzenie takich nowoczesnych wiz nastąpi równocześnie z planowanym teraz na 2007 rok pełnym przystąpieniem Polski i innych nowych państw Unii Europejskiej do obszaru Schengen i zniesieniem kontroli osobowych między tymi krajami a obecnymi państwami członkowskimi UE.
Zniesieniu kontroli musi towarzyszyć włączenie nowych państw do Systemu Informatycznego Schengen drugiej generacji (SIS-2). Zostanie on zapewne połączony z komputerowym Systemem Informacji Wizowej (VIS), w który mają być wpisywane dane, zdjęcia i odciski palców obywateli krajów trzecich, którym wydano unijne wizy.
"Jest bardzo ważne, żeby pokazać Stanom Zjednoczonym, że rozumiemy ich troskę o bezpieczeństwo" - powiedział Dakowski, pytany przez dziennikarzy, czy jest sens ponoszenia kosztów paszportów z chipami, dopóki Amerykanie nie zniosą obowiązku wizowego.
Komisja proponuje, żeby paszporty miały na razie tylko zakodowane elektronicznie zdjęcia, ale komisarz ds. wewnętrznych i wymiaru sprawiedliwości Antonio Vitorino powiedział w czwartek, że w ślad za wizami również i paszporty będą zapewne w przyszłości zawierały także odciski palców.
Ministrowie rozmawiali także o potrzebie wdrożenia narodowych przepisów pozwalających państwom członkowskim honorowanie tzw. europejskich nakazów aresztowania, czyli wydawanie osób podejrzanych o dokonanie ciężkich przestępstw.
Ta procedura, mocno uproszczona w porównaniu z klasyczną ekstradycją, została uzgodniona przez Piętnastkę w końcu 2001 roku, ale wciąż budzi kontrowersje, bowiem przewiduje obowiązek wydawania nawet własnych obywateli. Początkowo nakaz miał obowiązywać w całej Unii od 1 stycznia 2004 roku. Teraz mówi się o 1 maja, czyli o dniu przystąpienia do Unii nowych państw, w tym Polski.
Do tej pory właściwe przepisy wdrożyło u siebie osiem obecnych państw członkowskich - Belgia, Dania, Finlandia, Hiszpania, Irlandia, Portugalia, Szwecja i Wielka Brytania - oraz jedno państwo przystępujące - Węgry. W Polsce Sejm właśnie rozpatruje odpowiednią nowelizację kodeksu karnego.
Na tym samym spotkaniu Austria po raz pierwszy przedstawiła propozycję utworzenia Europejskiej Agencji Wywiadowczej (European Intelligence Agency), która gromadziłaby i analizowała informacje dotyczące zagrożenia terroryzmem i rozprzestrzenianiem broni masowego rażenia.
"Musimy chodzić, zanim zaczniemy biec" - skomentował przewodniczący czwartkowym obradom Rady UE, irlandzki minister sprawiedliwości Michael McDowell.
Tym razem nie było natomiast mowy o siedzibie nowej agencji mającej koordynować kontrolę granic zewnętrznych Unii. Polska ubiega się o ulokowanie jej w Warszawie, ale wciąż rośnie liczba przyszłych państw członkowskich, które również chciałyby ją mieć u siebie. Po Węgrzech, Malcie, Litwie i Słowenii wniosek złożyła właśnie Estonia, a przymierzają się do tego również Czechy.