Pomimo znaczących sukcesów w ochronie środowiska, nasz kraj należy do pariasów w gronie najbogatszych państw świata. Stan środowiska i działania na rzecz jego poprawy, w ocenie ekspertów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), są niedostateczne.
Według OECD brakuje nam zakładów unieszkodliwiania odpadów, oczyszczalni
ścieków, nie uwzględniamy problemów ekologicznych w decyzjach dotyczących spraw
gospodarczych i społecznych, za mało współpracujemy z innymi krajami w
dziedzinie ochrony środowiska. Pomimo postępu, Polska nadal pod względem szeregu
wskaźników jakości środowiska pozostaje w tyle za większością innych krajów
OECD.
Pod względem emisji tlenków siarki zajmujemy 30 miejsce w OECD,
tlenków azotu 28. Energochłonność polskiej gospodarki należy do najwyższych (26
miejsce).
Poziom odzyskiwania odpadów komunalnych jest wciąż
minimalny (poniżej 5 procent). Ogromna większość nieposegregowanych odpadów
trafia na wysypiska, z których większość nie spełnia norm technicznych. Rynki
recyklingu są natomiast w powijakach.
Walory naszego kraju pod
względem różnorodności biologicznej należą do najlepszych w Europie. Jednak brak
odpowiednich uregulowań prawnych sprawi, że po akcesji do UE wzroście
intensyfikacji rolnictwa i dzięki wsparciu finansowemu dużych inwestycji, nasza
przyroda może ubożeć. Nie wykorzystujemy też ,,zielonego kapitału'' do
pobudzenia rozwoju gospodarczego i tworzenia miejsc pracy (eko-turystyka,
rolnictwo ekologiczne, energia odnawialna).
Eksperci OECD zarzucili
polskim władzom również słabe powiązanie ochrony środowiska z sektorowymi
politykami gospodarczymi. Musimy przede wszystkim ograniczyć emisję
zanieczyszczeń energetycznych oraz dbać o zahamowanie szkodliwej działalności
transportu i rolnictwa.