Rozdrobnione gospodarstwa, fatalna infrastruktura oraz postrzeganie wsi tylko przez pryzmat rolnictwa. W Polsce nie ma takiej polityki wobec obszarów wiejskich, jaką prowadzi się w krajach Unii Europejskiej, twierdzą specjaliści. Jak powinna rozwijać się wieś, rozmawiają w Krakowie eksperci.
Wiadomo, że na polskiej wsi życie jest trudne, a rolnicy narzekają niemal na wszystko. Samorządowcy dodają: pieniędzy nie wystarcza, poszukiwanie inwestorów nie jest łatwe, grunty są rozdrobnione, często nie wiadomo, kto jest właścicielem ziemi. Właśnie "scalanie gruntów", a może należałoby powiedzieć: uporządkowanie sytuacji, to jedna z kwestii dyskutowanych na Akademii Rolniczej.
Jednym z założeń programu jest melioracja i generalna odnowa wsi. A nowe spojrzenie na wieś jest konieczne, przed rokiem 89 obowiązywała bowiem inna koncepcja rozwoju obszarów wiejskich. Teraz się to zmienia, na wsi żyją przecież nie tylko rolnicy. Podobnie jak na Zachodzie. Zaproszeni na konferencję specjaliści wiedzą, co mówią. Szwajcaria, Austria i Niemcy należą do krajów, które pierwsze poradziły sobie z podobnymi trudnościami.