Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Polacy boją się wzrostu cen

5 stycznia 2016
64 proc. Polaków obawia się, że rosnące ceny spowodują, że w przyszłym roku trzeba będzie ograniczyć zakupy żywności, a 65 proc. deklaruje, że będzie mogło kupić mniej odzieży i butów - wynika z sondażu CBOS.

W badaniu, przeprowadzonym w dniach 4-10 października 2012 r. na reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski liczącej 1007 osób, pytano Polaków o ich odczucia związane z cenami towarów i usług oraz o to, jak ich zdaniem, będą się one kształtować w przyszłym roku.

97 proc. badanych przyznało, że ceny towarów i usług w Polsce rosną. 68 proc. respondentów oceniło, że wzrost cen jest bardzo duży, a 29 proc., że umiarkowany. Zaledwie jeden na stu respondentów uważa, że ceny się nie zmieniają, a taki sam odsetek mówi o ich niewielkim spadku. 1 proc. badanych nie ma zdania na ten temat.

"Przekonanie o wzroście cen dominuje we wszystkich analizowanych grupach społeczno-demograficznych i jest w znacznym stopniu niezależne od sytuacji materialnej ankietowanych. Można jedynie zauważyć, że osoby lepiej sytuowane, uzyskujące najwyższe dochody, mieszkańcy największych aglomeracji, mający wyższe wykształcenie, a także najmłodsi respondenci stosunkowo częściej niż inni wskazują na niewielkie podwyżki, natomiast w pozostałych grupach mówi się na ogół o bardzo dużym wzroście cen" - czytamy w komunikacie z badania.

Biorąc pod uwagę ceny i przewidywane dochody, 64 proc. spodziewa się, że w przyszłym roku będzie mogło kupić mniej żywności niż obecnie, 25 proc. zakłada, że kupi jej tyle samo ile w roku obecnym, a 7 proc. przypuszcza, że kupią jej więcej. Podobne są prognozy dotyczące zakupów odzieży i obuwia. 65 proc. badanych przewiduje, że w przyszłym roku będą musieli ograniczyć wydatki na te produkty, 24 proc. sądzi, że stać ich będzie na takie same zakupy, a tylko 6 proc. uważa, że na większe.

Respondentów zapytano również, czy w ciągu ostatniego roku dokonali znaczniejszych zakupów. 3 proc. odpowiedziało, że samodzielnie lub wraz z członkami gospodarstwa domowego kupiło mieszkanie. 14 proc. nabyło w tym okresie samochód, 32 proc. - meble lub sprzęt gospodarstwa domowego, a 19 proc. - komputer stacjonarny bądź przenośny. 36 proc. przyznało, że kupiło jakiś inny sprzęt elektroniczny, np. telewizor, odbiornik radiowy, cyfrowy aparat fotograficzny lub kamerę, czytnik książek elektronicznych, telefon komórkowy.

"Z deklaracji wynika, że 43 proc. Polaków nie kupiło w tym czasie żadnego z wymienionych dóbr, jedna czwarta (25 proc.) nabyła coś z jednej kategorii, jedna piąta (19 proc.) - z dwóch, co dziesiąty (10 proc.) - z trzech, a nieliczni (3 proc.) - z czterech lub więcej" - czytamy w komunikacie.

POWIĄZANE

Nie ma turów jest Turvita w dolinie Liwca Twaróg jest tym światowym wyróżnikiem,...

Transformacja energetyczna w Polsce nabiera tempa. Coraz większe znaczenie w tym...

W Polsce występuje ponad 470 gatunków pszczół, a na świecie ich liczba przekracz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę