Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Podkarpackie: Słabe zbiory w winnicach

5 stycznia 2016
Na Podkarpaciu zakończyło się winobranie. Winiarze zebrali średnio od dwóch do trzech ton owoców z hektara. W niektórych winnicach zbiory były nawet dziesięciokrotnie niższe niż w roku ubiegłym; wtedy zebrano od siedmiu do dziesięciu ton z hektara.

Było kilka przyczyn, które zadecydowały o tegorocznych zbiorach. Przede wszystkim opóźnienie w wegetacji spowodowane przez majowe przymrozki, które uszkodziły młode, najwcześniejsze pędy. Potem dołożyła się do tego kapryśna pogoda w lecie; w jej konsekwencji pojawiły się m.in. choroby grzybowe na gronach" - powiedziała sekretarz Stowarzyszenia Winiarzy Podkarpacia Ewa Wawro.

Dodała, że "tylko w nielicznych podkarpackich winnicach winobranie można uznać za dobre". "W zdecydowanej większości tegoroczne winobranie jest kilkakrotnie, a w niektórych gospodarstwach nawet dziesięciokrotnie słabsze niż w poprzednim sezonie" - zauważyła.

Podkreśliła, że słabe winobranie w tym roku nie jest tylko polską specyfiką. "Podobnie jest w całej Europie, np. na Węgrzech niektórzy winiarze w ogóle nie przystąpili do winobrania" - zaznaczyła Wawro.

Dariusz Rosół, właściciel ponad dwuhektarowej winnicy z okolic Przeworska, zalicza się do tych nielicznych w regionie, którzy są zadowoleni z tegorocznych zbiorów. Zebrał ok. sześciu ton z hektara.

"Miałem szczęście ominęły mnie wiosenne przymrozki. Natomiast gradobicie, które przeszło na przełomie lipca i sierpnia częściowo uszkodziło grona jedynie dwóch odmian" - powiedział.

Wawro wskazała, że o tym czy tegoroczne wino będzie winem dobrego rocznika, zdecyduje nie ilość, lecz jakość. Teraz winiarze mają pełne ręce roboty w piwnicy przy pielęgnacji fermentującego jeszcze wina - powiedziała.

Na Podkarpaciu jest ponad 150 winnic. Liczą od kilku arów do dwóch - trzech hektarów, przy czym przeważają winnice o powierzchni 20-40 arów. W regionie uprawia się winorośl m.in. w okolicach Jasła, Krosna, Strzyżowa, Rzeszowa, Przeworska.

Przeważają odmiany odporniejsze, sprawdzone w lokalnym klimacie, m.in.: seyval blanc, hibernal, bianca, jutrzenka, johanniter na białe wina oraz rondo, regent, marechal foch i leon millot na czerwone.

Początki uprawy winorośli na obszarze Podkarpacia sięgają X-XI wieku. O rozpowszechnieniu upraw winorośli w dawnych wiekach świadczą np. lokalne nazwy geograficzne, jak Winna Góra, Winnica czy Winne, szczególnie liczne na pogórzach karpackich.

Winiarstwo na tych terenach stopniowo zanikało w XVI i XVII stuleciu, w dużej mierze za sprawą konkurencji win węgierskich, które wówczas zaczęły być masowo przywożone do Polski.

Uprawa winorośli powróciła na Podkarpacie w połowie lat 80. ubiegłego stulecia; pierwsza winnica powstała w Jaśle.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę