Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Nowe wydatki na CEPiK

12 stycznia 2006
Poprzedni rząd przedłużył termin budowy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Nowy rząd zaczął od zwiększenia wydatków na ten system.

CEPiK ma być błogosławieństwem dla kierowców, policji i ubezpieczycieli - pozwalając błyskawicznie zidentyfikować skradzione pojazdy i piratów drogowych oraz wykryć kierowców, którzy jeżdżą bez ważnego ubezpieczenia OC. Przetarg MSWiA na budowę systemu wygrał Softbank. Kontrakt o wartości 230 mln zł (licząc z VAT) - finansowany z pieniędzy zbieranych z różnych opłat od kierowców - firma miała wykonać do końca 2005 r.

Trzy miesiące przed tą datą, już po wyborach parlamentarnych, poprzednie kierownictwo MSWiA podpisało aneks do umowy - przesuwając termin zakończenia budowy CEPiK-u do końca września 2006 r. Zdaniem Softbanku poślizg spowodował sam resort spraw wewnętrznych, który opóźnił się z budową bunkra na przechowywanie kopii danych CEPiK oraz stworzeniem systemu transmisji danych. Bez odpowiednich łączy nie da się na bieżąco aktualizować danych w ewidencji.

Już teraz wiadomo, że budowa CEPiK-u nie tylko się opóźni, ale także będzie droższa. MSWiA kierowane już przez nową ekipę Ludwika Dorna bez rozgłosu rozstrzygnęło na rzecz Softbanku nowy przetarg - na wykonanie oprogramowania, które pozwoli korzystać z ewidencji za pomocą internetu strażom miejskim i komornikom. Dodatkowo w ramach tego przetargu o wartości ok. 6,3 mln zł (z VAT) zamówiono sprzęt do zapasowego centrum CEPiK. Nie było ogłoszenia o przetargu, bo według MSWiA z "przyczyn technicznych" zamówienie może być zrealizowane tylko przez określonego oferenta.

Dlaczego MSWiA zdecydowało się zmodyfikować nieukończony jeszcze system? Biuro prasowe resortu przez tydzień nie odpowiedziało na pytania związane z przetargiem. Ustaliliśmy jednak, że CEPiK nie spełnia potrzeb straży miejskich, które na ogół nie mają na bieżąco dostępu do ewidencji.

- Czasami chodzi o banalne sytuacje, kiedy ktoś zatarasuje drogę, np. parkując samochód w bramie. Dzięki dostępowi on-line do CEPiK-u straż miejska mogłaby ustalić, gdzie mieszka właściciel samochodu i auto szybko zostałoby przestawione - tłumaczy Arkadiusz Bereszyński, rzecznik straży miejskiej w Bydgoszczy.

Modyfikacje mają pozwolić także wystawić w terminie mandat kierowcy, który jechał za szybko i zarejestrował to fotoradar. Przepisy pozwalają to zrobić tylko w ciągu 30 dni od wykroczenia, później sprawa trafia do sądu. - Teraz odpowiedzi z CEPiK-u o danych kierowców nadchodzą w czasie poniżej miesiąca. Ale wcześniej zdarzało się, że dostawaliśmy je po dwóch, czy nawet trzech miesiącach od zapytania i musieliśmy sprawę kierować do sądu - powiedział nam Bereszyński.

Aby rozwiązać problemy w korzystaniu z ewidencji, MSWiA proponowało bydgoskiej straży miejskiej podłączenie sztywnym łączem do końcówki systemu ... w Warszawie. Z takiego rozwiązania korzysta straż miejska w Warszawie, która ma już dwa połączenia z CEPiK. Jednak dla straży w Bydgoszczy łącza z Warszawą stanowiłoby wielki wydatek - około ćwierć miliona złotych rocznie.

Innym rozwiązaniem jest dostęp do bazy CEPiK za pośrednictwem Internetu - taki, jaki teraz MSWiA zamówiło w Softbanku. Według Bereszyńskiego w czerwcu 2005 r. resort spraw wewnętrznych zapewniał, że taki dostęp do CEPiK przez Internet zostanie uruchomiony do końca roku. Jaki jest nowy termin? Koniec marca 2006 r. - poinformował nas rzecznik Softbank Andrzej Grzelec.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę