Ledwie rolnicy zaczęli „rzepakowe żniwa”, musieli je przerwać bowiem aura po raz kolejny okazała się niezbyt łaskawa i tym razem zesłała deszcz. Po pierwszych młóceniach widać, że zysku nie będzie. Rolnikom powinny się zwrócić jedynie koszty produkcji.
To nie jest dobry rok dla rolnictwa, widać to na przykładzie rzepaku, który przy dobrych plonach przynosi zyski. Niestety w tym roku ten warunek nie zostanie spełniony. Nie dość, że ziarna jest mało to jest jeszcze drobne. Zdarzają się jednak wyjątki, czyli pola na których rzepak obrodził, tak jak to ma miejsce w Borownie, koło Częstochowy.
Edward Ciesielski-rolnik, Borowno, województwo śląskie „ co działka, to inne plony. Tutaj akurat jesteśmy na działce, gdzie klasa ziemi jest dobra i rośliny nie były uszkodzone przez przymrozki, przez szkodniki, także spodziewamy się plonów około 4 ton”
Nie wszystkim jednak udało się przeprowadzić wiosną planowane zbiegi pielęgnacyjne, a nawet jak się udało to padający w maju deszcz zmniejszył ich skuteczność. We znaki uprawom dała się także mroźna zima oraz letnia susza. To wszystko sprawia, że w porównaniu z latami ubiegłymi zbiory będą mniejsze.
Paweł Radecki – rolnik, Borowno, województwo śląskie „ O połowę , w tamtym roku kształtowało się na poziomie 3-4 tony z hektara, w tym około 2 ton, to nie ma rewelacji"
A to znaczy, że o zysk z produkcji rzepaku w tym roku będzie bardzo trudno, nawet w przypadku, gdyby utrzymały się obecne ceny.
8160454
1