Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Nasz rynek piwa jest bliski nasycenia

5 stycznia 2016
O 1–2 proc. może zwiększyć się sprzedaż browarów w tym roku. Początek III kwartału nie był udany
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku sprzedaż piwa w Polsce urosła o 15 proc. w porównaniu do tego okresu 2010 r. – wynika z danych GUS. Tylko w maju była o 18,8 proc. wyższa niż rok wcześniej. – Dane te, choć pokazują znaczne zwyżki sprzedaży, nie oznaczają jednak, że w Polsce mamy do czynienia z powrotem do szybkiego rozwoju rynku piwa – mówi „Parkietowi” Gary Haigh, prezes Kompanii Piwowarskiej, największego producenta piwa w naszym kraju. Jak wyjaśnia Haigh, pierwsza połowa ubiegłego roku, szczególnie kwiecień i maj, była dla branży browarniczej fatalna ze względu na tragedię smoleńską oraz powódź. Tylko w maju ubiegłego roku Polacy kupili o ok. 15 proc. mniej piwa niż rok wcześniej.

W 2010 r., m.in. dzięki upalnemu lipcowi, sprzedaż piwa zwiększyła się o 0,7 proc., do około 34,3 mln hl. – W tym roku początek III kwartału jest mniej udany. Nie spodziewam się jednak załamania popytu na piwo w drugiej połowie roku, lecz raczej sprzedaży zbliżonej do tej z drugiej połowy 2010 r. – mówi Haigh. Według niego w ciągu całego 2011 r. sprzedaż piwa w Polsce może zwiększyć się o 1–2 proc.

Kolejne lata nie przyniosą raczej przełomu w branży. – Pod względem wielkości sprzedaży piwa polski rynek osiągnął niemal maksimum. Nie sądzę, aby w ujęciu rocznym była ona w stanie znacznie przekroczyć poziom 35 mln hektolitrów – tłumaczy szef Kompanii Piwowarskiej.

Znacznego wzrostu popytu firmy piwowarskie nie spodziewają się nawet w przyszłym roku, w którym Polska będzie z Ukrainą współorganizatorem Euro 2012. – Tylko dzięki tej imprezie sprzedaż piwa w kraju może zwiększyć się o 100–150 tys. hektolitrów – szacuje Gary Haigh.

Browary nie powinny jednak narzekać. W ciągu ostatnich kilkunastu lat spożycie na osobę wzrosło w Polsce z około 40 litrów do ponad 90 litrów. Jest o 20 litrów wyższe, niż wynosi średnia europejska.

Większym problem, zdaniem szefa KP, jest rosnący udział w rynku tanich marek. W 2010 r. wynosił on niemal 23 proc. Rok wcześniej był o ok. 2 pkt proc. niższy. Gary Haigh zwraca uwagę, że wzrost wolumenu sprzedaży w pierwszych miesiącach tego roku to efekt znacznego obniżania cen piwa przez konkurentów KP. – W tym roku powinniśmy zwiększyć wolumen sprzedaży o 5–9 proc. Chcemy tego dokonać bez włączania się w wojnę cenową – wyjaśnia Haigh. W ubiegłym roku finansowym, który zakończył się 31?marca 2011 r., sprzedaż firmy spadła o niemal 4 proc.

W 2010 r. o 5 proc. spadła wielkość sprzedaży Grupy Żywiec. Aby ją napędzić, w tym roku spółka wprowadziła m.in. niepasteryzowaną wersję piw regionalnych: Królewskie, Leżajsk oraz Specjal. – Jesteśmy zadowoleni z poziomu ich sprzedaży, mimo że nadal rozwijamy ich dystrybucję – mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik Żywca. Grupa chce, aby w roku 2011 jej sprzedaż rosła w tempie szybszym od średniej rynkowej.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę