Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Najlepsze firmy branży mięsnej w 2001 roku.

25 października 2002

Gdzie Ci eksporterzy?...
czyli V edycja Rankingu Zakładów Mięsnych

Pod tak zmiennym tytułem już po raz piąty tygodnik BOSS–Rolnictwo opublikował wyniki Rankingu Zakładów Mięsnych. Tytuł NAJLEPSZEJ FIRMY BRANŻY MIĘSNEJ w 2001 roku zdobyły Zakłady Przetwórstwa Mięsnego MRÓZ z Borka Wielkopolskiego, drugie miejsce zajęły ZM DUDA z Grąbkowa, natomiast trzecie – ZM Witold Werbliński z Dębniałek Kaliskich.
W tegorocznej edycji Rankingu, podobnie jak w roku ubiegłym, prym wiodą średniej wielkości firmy rodzinne. Dopiero na siódmym, ósmym i dziewiątym miejscu znalazły się duże zakłady mięsne – CONSTAR, MAZURY oraz MORLINY. Potentat SOKOŁÓW zamknął pierwszą dziesiątkę.

Szynka, bekon, schabowy, kiełbasa krakowska czy jałowcowa od zawsze były wizytówkami polskiej żywności. Wydawałoby się że krajowe przetwory mięsne w dobie wolnego rynku, gdy wytwórczość nie jest już krępowana ideologicznym gorsetem, powinny stać się przepustką dla polskiej żywności na europejskie i światowe rynki. Tymczasem coraz silniej odczuwamy nadpodaż mięsa i jego przetworów na krajowym rynku, eksport, szczególnie na Wschód – uwiądł, a branża mięsna przeżywa poważne trudności z dostosowaniem się do unijnych norm sanitarno-weterynaryjnych.
Sytuacja w branży mięsnej, a szczególnie przemysłu mięsnego jest trudna. Po pierwsze, dlatego, że recesja gospodarcza w Polsce sprawia, iż konsumpcja nie rośnie, a przecież i tak nie jest wysoka. Drugim powodem trudnej sytuacji wielu zakładów mięsnych jest nieuczciwa konkurencja. W dalszym ciągu na rynku znajdują się produkty niewiadomego pochodzenia, sprzedawane gdzieś na targowiskach, jarmarkach i bazarach, nie wyłączając dużych miast, z Warszawą włącznie. Tą kwestie muszą w końcu unormować polskie służby weterynaryjne i sanitarne, aby prawo było egzekwowane, a zdrowie konsumentów chronione.

Trzecim powodem kryzysu branży mięsnej jest bardzo słaby eksport. Kiedyś eksportowaliśmy ok. 30% produkcji mięsa i jego przetworów, teraz jest to ok. 5-6%. Dla branży jest to ogromna strata ekonomiczna, która przenosi się także na ekonomiczną sytuację rolników-hodowców i ma ujemny wpływ na bilans handlu zagranicznego produktami rolno-spożywczymi. Zanik eksportu przy braku wsparcia branży skuteczna polityką proeksportową, spowodował eliminację polskich produktów i polskich producentów z wielu zagranicznych rynków, w tym rynku rosyjskiego.
Powody zaniku eksportu na Wschód są te same od kryzysu 1998 roku. Nie jesteśmy konkurencyjni cenowo, a na rosyjskim rynku konsumpcyjnym zachodzą duże zmiany. Konsumenci są co raz bardziej świadomi i wymagający, minął już czas przysłowiowego "bubla za rubla". Rośnie tam zapotrzebowanie na produkty, a także wyroby wysoko-przetworzone ? skończył się dawno mit iż na ten rynek wysyłać należy przede wszystkim parówki i pasztetową.
Gospodarka rosyjska się rozwija, wzrastają dochody rosyjskiego społeczeństwa. Nasz wschodni sąsiad zwiększa i będzie zwiększał import żywności, mebli, dóbr inwestycyjnych. Z naszej strony nieodzowna jest promocja i reklama własnych produktów, bo rynek jest wymagający a konkurencja ogromna. Tymczasem polska strona nic nie robi, żeby się korzystnie zaprezentować i pokazać co ma dobrego do zaoferowania.
Polskie wyroby smakują też zachodnim konsumentom, w niczym nie ustępują jakości unijnym produktom i są zwykle tańsze. Ale sprzedaż mięsa i przetworów na rynkach Unii na szerszą skalę byłaby możliwa, gdyby "weszli" z nami do dużych sieci handlowych, które dominują na tym rynku. A to zadanie bardzo trudne i kosztowne.
Kryzys w branży mięsnej potrwa więc tak długo, jak długo nie zrobimy w niej porządku ? uważają specjaliści i producenci. Przyszedł czas na radykalne zmiany. Przede wszystkim musi następować skuteczne egzekwowanie przepisów stanowiących o bezpieczeństwie zdrowotnym produktów żywnościowych, a w tym produktów mięsnych. Wzmożenie kontroli i uchwalenie nowych przepisów sanitarno-weterynaryjnych szybko spowoduje wyeliminowanie pewnej grupy przedsiębiorców, które nie są w stanie się dostosować do obowiązujących standardów. Ten proces jest pozytywny gdyż moce przerobowe przedsiębiorstw mięsnych wykorzystywane są obecnie zaledwie w około 60 procentach.

***

Wyniki i zasady rankingu
Kłopoty branży mięsnej znalazły także odzwierciedlenie w wynikach i składzie uczestników tegorocznej, piątej już edycji Rankingu Zakładów Mięsnych - BOSS-Rolnictwo. Dzięki 39 zakładom mięsnym, które pomimo trudnej sytuacji branży zdecydowały się udostępnić swoje dane finansowe, mógł postawić Ranking, będący swoistą "fotografią ekonomiczną" sektora mięsnego. 
W tym roku ankietę rankingową wysłaliśmy do 120 zakładów w całej Polsce. Aby uatrakcyjnić Ranking oraz wyrównać szanse wszystkich jego uczestników, postanowiliśmy wprowadzić pewne zmiany w jego metodologii. W sporządzonej edycji Rankingu aż pięć kategorii powiązanych było bezpośrednio lub pośrednio z zyskami netto. Ze względu na fakt, że ostateczny wynik finansowy jest wypadową wielu czynników o niejednoznacznej wymowie, postanowiliśmy zrezygnować z aż trzech kategorii: wielkość bezwzględnej zysku netto, jego dynami oraz zysku netto na jednego zatrudnionego. W obecnej edycji Rankingu wynik finansowy netto znajduje odzwierciedlenie tylko w kategoriach rentowności sprzedaży netto oraz zyskowności kapitałów własnych. Ze względu na fakt że eksport stanowi obecnie niewielką część sprzedaży branży mięsnej, zrezygnowaliśmy także z punktowania kategorii eksportowej w ujęciu bezwzględnym, pozostawiając jedynie udział eksportu w przychodach ze sprzedaży. Uznaliśmy bowiem, że ta druga kategoria oddaje bardziej obiektywnie politykę eksportową firm sektora mięsnego.
Zamiast usuniętych kategorii wprowadziliśmy nowe: wskaźnik intensywności inwestycji (nakłady inwestycyjne do przychodów) oraz dwie typowo sektorowe: pierwszą związaną z posiadaniem uprawnień eksportowych do Unii Europejskiej, drugą ? z udziałem kontraktacji w skupie trzody chlewnej.

Ostatecznie, V edycja rankingu ZM została stworzona na podstawie jedenastu następujących kategorii :

  1. wielkość przychodów ze sprzedaży netto
  2. dynamika przychodów ze sprzedaży
  3. rentowność sprzedaży netto
  4. wielkość zysku operacyjnego
  5. rentowność operacyjna
  6. przychody na jednego zatrudnionego
  7. zyskowność kapitałów własnych
  8. intensywność inwestycji
  9. udział eksportu w przychodach ze sprzedaży
  10. posiadane uprawnienia eksportowe do Unii Europejskiej
  11. udział kontraktacji w skupie surowca z trzody chlewnej

W odróżnieniu do pozostałych, dwie ostatnie kategorie nie odwołują się do danych finansowych. Uznaliśmy jednak, że nasz ranking powinien także odzwierciedlać i promować najbardziej pożądane - zdaniem ekspertów- trendy w branży mięsnej, takie jak zdolność do konkurowania na rynkach zagranicznych, czy podnoszenia jakości i bezpieczeństwa  surowca poprzez zwiększenie udziałów kontraktacji w skupie. Chcieliśmy także dać szanse  zaprezentowania się większej liczbie ciekawych zakładów, które wprawdzie nie były dość silne, aby zajmować punktowane miejsca w czołówce, jednak regularnie plasowały się w drugiej dziesiątce. W tym celu liczbę punktowanych miejsc w kat. 1-9 rozszerzyliśmy do 20, przyznając za pierwsze miejsca 20 punktów, a za dwudzieste jeden punkt. O miejscu na naszej liście rankingowej decydowała suma punktów przyznawanych w poszczególnych kategoriach.

Patrząc na uzyskane przez laureatów wyniki trudno oprzeć się wrażeniu, że dzięki wprowadzonym zmianom rywalizacja w V edycji Rankingu ZM nabrała jeszcze większych rumieńców. Rozszerzenie punktacji sprawiło bowiem,  że nie wystarczyło być dobrym w kilku kategoriach, aby znaleźć się w gronie finalistów. Pretendenci  do zwycięstwa musieli bowiem zbierać punkty w jak największej liczbie kategorii, aby nie dać się przegonić ambitnym "średniakom". Jeszcze ostrzejsza walka toczyła się o miejsca w drugiej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Aby zmieścić się w czołowej dwudziestce tegorocznej edycji naszego Rankingu trzeba było zdobyć 23,6 proc. możliwych do uzyskania punktów. W zeszłym roku wystarczyłoby to do zajęcia aż dziesiątego miejsca!

Łącznie przychody wszystkich uczestników V edycji Rankingu przekroczyły 5,5 mld zł i było o blisko 16 proc. wyższe od wyniku ubiegłorocznego

***

Średnia rentowność sprzedaży uczestników naszego Rankingu wyniosła 0,99 proc. Dla porównania wskaźnik rentowności sprzedaży liczony przez GUS dla branży mięsnej wyniósł ubiegłym roku 0,1 proc. W tegorocznej edycji Rankingu poziomem rentowności lepszym od średniej dla branży pochwalić się mogło aż 30 firm. 

***

Obliczone na podstawie danych GUS średnie przychody na jednego zatrudnionego w branży mięsnej wyniosły w ubiegłym roku 216 tyś. zł. Ten poziom wydajności pracy przekroczył 22 biorące udział w naszym Rankingu. Co ciekawe rekordową wydajność pracy poszczycić się może zarówno debiutant, jak jednej z potentatów z branży. Wskazuje to, że w naszym Rankingu jak równym z równym walczyć mogą kilkunastoosobowe firmy o rocznych firmy o rocznych przychodach nieprzekraczających 25 mln zł z największym zakładami branży mięsnej o sprzedaży grubo powyżej 300 mln zł i zatrudnieniu liczonym w setkach pracowników.

***

Udział eksportu w sprzedaży był  najbardziej znamienną kategorią V edycji Rankingu. Ilustruje ona, jak bardzo zmniejszył się eksport mięsa i jego przetworów. Wystarczy przypomnieć, że w pierwszej edycji Rankingu średni udział eksportu w sprzedaży liczony dla czołowej dziesiątki w tej kategorii wyniósł ponad 27 proc., podczas gdy w bieżącym roku ? zaledwie 9,4 proc.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę