W drugim kwartale tego roku zbankrutowało 228 firm, o 6,5 proc. więcej niż przed rokiem - wynika z danych Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Jak szacuje KUKE, w całym 2013 r. upaść może nawet 1157 firm.
KUKE poinformowała w poniedziałek, opierając się na danych z Monitora Sądowego i Gospodarczego, że tylko w czerwcu opublikowano 85 orzeczeń o upadłości firm, czyli o 41,7 proc. więcej niż w maju, oraz o 25 proc. więcej niż w czerwcu 2012 r.
"W czerwcu 2013 r. najwyższe natężenie upadłości (stosunek upadłości przedsiębiorstw w odniesieniu do liczby średnich i dużych firm obecnych na rynku - PAP) jest w województwie zachodniopomorskim (2,43 proc.) i dolnośląskim (2,10 proc.). Najmniejsze natężenie upadłości odnotowano w województwach lubelskim (0,83 proc.), opolskim (0,97 proc.) i świętokrzyskim (0,99 proc.)" - napisano w komunikacie.
Dodano, że w czerwcu pierwsze miejsce wśród branż o wysokim natężeniu upadłości wciąż zajmuje branża związana z kulturą, rozrywką i rekreacją - 4,91 proc. "Za wysoki poziom upadłości w tej grupie można obarczyć głównie podmioty związane z działalnością rekreacyjną. Popyt na ich usługi jest szczególnie wrażliwy na wahania kondycji finansowej gospodarstw domowych" - wyjaśniono.
Słabo wygląda też branża budowlana, gdzie natężenie upadłości wyniosło 3,52 proc. Dla porównania w analogicznym okresie 2012 r. było to 2,75 proc.
"W ciągu miesiąca zauważalnie podniósł się poziom natężenia upadłości w branży produkcji wyrobów z papieru z 2,52 proc. w maju do 3,28 proc. w czerwcu. W analogicznym okresie roku poprzedniego natężenie upadłości w tej branży wynosiło 0,73 proc." - wskazano.
Z kolei natężenie upadłości wśród firm meblarskich w ciągu miesiąca zmniejszyło się z 3,37 do 3,05 proc. "Problemem tej branży jest zarówno recesja w branży budowlano-mieszkaniowej, jak i kryzys w strefie euro, ponieważ ponad 60 proc. przychodów podmiotów średnich i dużych z tej branży generowana jest przez sprzedaż eksportową" - wskazała KUKE.
Zaznaczono, że w minionym miesiącu zerowe natężenie upadłości wystąpiło wśród firm zajmujących się produkcją pojazdów samochodowych i części, branży farmaceutycznej oraz branży związanej z wytwarzaniem i przetwarzaniem koksu i rafinacji ropy naftowej.
Zdaniem ekspertów KUKE w całym 2013 r. może dojść do około 1157 upadłości, co oznaczałoby wzrost o 31,9 proc. względem wyniku z 2012 r. "Przy założeniu obniżenia tempa wzrostu gospodarczego w bieżącym roku do poziomu 1,2 proc. oraz obniżenia wskaźnika rentowności obrotu netto firm do 2,0 proc. prognozujemy, iż w całym 2013 r. może ogłosić upadłość około 284 firm prowadzonych w postaci indywidualnej działalności gospodarczej, czyli 46,4 proc. więcej w stosunku do 2012 r. W drodze prawa upadłościowego i naprawczego zakończy działalność 873 spółek prawa handlowego, co stanowić będzie wzrost o 27,8 proc." - wskazano.
9443952
1