Fasola niepodległości - biała fasolka z bordowym rytem przypominającym orła w koronie, która całkowicie zniknęła z upraw w Polsce - ma szanse na powrót do polskiej tradycji rolnej i kulinarnej.
Jak wyjaśnił redaktor naczelny portalu internetowego potrawy regionalne.pl Leszek Horwath, fasola niepodległości była potajemnie uprawiana w czasie zaborów. "Ponieważ przez zaborców była postrzegana jako symbol polskości, za jej uprawianie groziły surowe represje" - powiedział.
Ta odmiana białej, karłowej fasoli została przez naturę ozdobiona niezwykłym bordowym rytem przypominającym polskie godło.
Nasiona tej odmiany fasoli uprawianej zachowały się w rodzinie Bulzaków w Świniarsku k. Nowego Sącza. Zafascynowany ziarnem polonista, radny powiatowy i autor kulinarnych publikacji Zenon Szewczyk zaczął zbierać informacje o fasoli i postanowił ją uprawiać i popularyzować wśród rolników.
Jak wyjaśnia Szewczyk, ziarna tej niezwykłej fasoli na Sądecczyznę trafiły z dawnych kresów wschodnich, prawdopodobnie z okolic Stanisławowa. W okresie zaborów sadzono ją tam w tajemnicy, pomiędzy ziemniakami, ponieważ za jej uprawianie groziły surowe represje ze strony zaborców.
"W czasie zaborów tradycją a nawet obowiązkiem patriotycznym było spożycie fasoli z orzełkiem w jednej z potraw wchodzących w skład tradycyjnej wieczerzy wigilijnej np. w barszczu zamiast uszek" - powiedział Szewczyk.
Fasola jest zarejestrowana na liście produktów tradycyjnych od 2010 roku, jednak na razie nie może trafić na listę produktów regionalnych chronionych na terenie Unii Europejskiej, ponieważ nie jest produkowana w ilościach handlowych.
Fasola ta jest uprawiana w kilku gospodarstwach na Sądecczyźnie, jej nasiona trafiły także do gospodarstw w całej Polsce.