Poniżej zamieszczamy informację nadesłaną przez Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Powodziowe doświadczenia dolnoślązaków mogą być wykorzystane w partnerskiej Saksonii i Czechach. Deklaracje zarządu województwa i wicewojewody zostały przyjęte przez konsuli obu państw.
Z inicjatywy Emiliana Stańczyszyna marszałka województwa dolnośląskiego 14 sierpnia w urzędzie marszałkowskim odbyło się spotkanie w sprawie pomocy dla ogarniętych powodziami Czech i partnerskiego niemieckiego landu Saksonia. W spotkaniu, oprócz marszałka Stańczyszyna, wzięli udział Artur Zieliński – członek zarządu województwa dolnośląskiego, Ignacy Bochenek – wicewojewoda dolnośląski oraz Annette Bußmann, konsul w Konsulacie Generalnym Republiki Federalnej Niemiec i Igor Sedo, konsul Generalny Republiki Czeskiej we Wrocławiu.
– Wiemy, co przeżywają teraz mieszkańcy Pragi i Drezna, ponieważ 5 lat temu kataklizm powodzi dosięgnął województwo dolnośląskie. Uważamy, że naszym sąsiedzkim obowiązkiem jest pospieszyć z pomocą pokrzywdzonym w Czechach i Niemczech. Pamiętamy pomoc, jakiej udzielili nam obywatele tych państw, gdy powódź zalała Dolny Śląsk, ale najważniejsze jest to, że mamy już pewne doświadczenia w walce z żywiołem i bardzo chętnie się nimi podzielimy - mówił marszałek Stańczyszyn.
Marszałek Emilian Stańczyszyn wraz z Arturem Zielińskim przekazali osobiste namiary telefoniczne i zapewnili o gotowości do pomocy o każdej porze. Wicewojewoda Ignacy Bochenek poinformował konsuli Annette Bußmann i Igora Sedo o funkcjonowaniu centrum zarządzania kryzysowego oraz o czynnym tam przez całą dobę numerze telefonu. Już dzisiaj zorganizowano przyjęcie grupy kilkunastu czeskich dzieci na obozie na terenie Dolnego Śląska. Marszałek Stańczyszyn zapewnił również o możliwości zaangażowania do pomocy samorządowców z innych miast i gmin dolnośląskich.
Wszyscy uczestnicy spotkania zgodnie przyznali, że należy najpierw rozpoznać rzeczywiste potrzeby, żeby udzielona pomoc była naprawdę efektywna. – Prosimy tylko o sprecyzowanie czy potrzebne są leki, odzież, woda pitna, worki na piasek , pompy wodne czy maszyny do osuszania budynków? Jak tylko uzyskamy te informacje, przystąpimy do działania – mówili zgodnie gospodarze województwa. Wojewoda Bochenek zapewnił również o możliwości wykorzystania w walce z kryzysem Państwowej Straży Pożarnej. Takie decyzje zapadły już w Warszawie.
Wg Annette Bußmann i Igora Sedo współpraca sąsiedzka z Dolnym Śląskiem jest najlepszym przykładem międzynarodowego partnerstwa i solidarności.