Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Czy popieramy protesty?

20 lutego 2015
Wczoraj w Warszawie odbył się kolejny protest rolników. Zgromadzili się przed Torwarem, ruszyli w kierunku Sejmu, następnie przeszli przed Kancelarią Rady Ministrów. To już druga fala manifestacji po ubiegłotygodniowym marszu gwiaździstym na stolicę. Do OPZZ dołączyła także NSZZ Solidarność.
11 lutego br. MRiRW zorganizowało negocjacje z przedstawicielami organizacji rolniczych, które miały na celu wypracowanie rozwiązań dotyczących problemów na poszczególnych rynkach rolnych. Salę obrad opuścili działacze rolniczego OPZZ, a po wyjściu z budynku ministerstwa nawoływali do dymisji Marka Sawickiego i obalenia rządu. Rozmowy z przedstawicielami pozostałych kilkunastu organizacji branżowych trwały nadal. Ustalono, iż członkowie 17 organizacji i związków zawodowych rolników oraz przetwórców uczestniczyć będą w przygotowaniu propozycji ustawy o Trójstronnej Komisji Dialogu Społecznego w Rolnictwie. Powołano także 6 zespołów roboczych. Ich zadaniem będzie wypracowanie rozwiązań dotyczących problemów na poszczególnych rynkach rolnych.
Po pierwszej fali protestów kilka organizacji rolniczych odcięło się od zapowiadanych w kolejnych dniach manifestacji.
Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, której członkowie najprawdopodobniej będą mieli do zapłacenia najwięcej kar za przekroczenie kwot mlecznych, wydała oświadczenie w sprawie trwających protestów rolniczych. W dokumencie napisano, iż organizacja zajmuje się obroną interesów swoich członków, która zawsze odbywa się pokojowo, drogą dialogu. PFHBiPM postuluje m.in. rozłożenie na raty kar mlecznych i wypłatę wszystkim dostawcom mleka ekwiwalentu pieniężnego za utracone kwoty mleczne. Zarząd Polskiej Federacji stoi na stanowisku, iż dopóki jest nadzieja na dialog – będzie uczestniczyć w rozmowach w celu wypracowania najlepszych rozwiązań dla hodowców bydła i producentów mleka. Przypomnijmy, że organizacja ta od zorganizowania „Mlecznej pikiety” wraz z innymi stowarzyszeniami branżowymi aktywnie negocjuje z przedstawicielami MRiRW, chroni interesy swoich członków.  
Czy takie działanie nie jest efektywniejszym i skuteczniejszym narzędziem dla producentów rolnych? Tym bardziej, że Sawicki zapowiedział: nie będzie rozmów w namiotach ani na ulicy. Podczas konferencji prasowej zaapelował do rolników: „To my jesteśmy odpowiedzialni za los i rozwój naszych gospodarstw. Nie dajmy się zwodzić pseudoorganizatorom różnego rodzaju marszów, blokad czy wystawiania namiotów na trawnikach stolicy. To w dyskusji i rozmowach możemy rozwiązać najważniejsze problemy".
Głównym inicjatorem trwających protestów jest Sławomir Izdebski, szef rolniczego OPZZ. Ten chłopski działacz ma ambicje polityczne. Przypomnijmy, że był on członkiem Samoobrony i liderem protestów rolniczych zorganizowanych pod Siedlcami 16 lat temu. W 2006 r. został wykluczony z tej partii i oskarżył jej władze o wymuszanie pieniędzy od kandydatów w wyborach. Zajmuje się handlem zbożem i węglem. Solidaryzuje się z polskimi górnikami, choć sam kupuje węgiel ze wschodu twierdząc, że krajowy jest za drogi.
Czy to wiarygodny lider i przywódca polskich rolników? Czy istotnie jego celem jest wyłącznie poprawa sytuacji branży rolnej?
Będziemy wdzięczni za Wasze opinie w tej sprawie. Czekamy na komentarze.

POWIĄZANE

Nie ma turów jest Turvita w dolinie Liwca Twaróg jest tym światowym wyróżnikiem,...

Transformacja energetyczna w Polsce nabiera tempa. Coraz większe znaczenie w tym...

W Polsce występuje ponad 470 gatunków pszczół, a na świecie ich liczba przekracz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę