biogaz_09_2025

Cukier drożeje z powodu mody na biopaliwa

10 lutego 2006

Cukier na świecie jest najdroższy od ćwierć wieku. Głównie z powodu mody na biopaliwa. Brazylia, główny producent cukru na świecie, woli bowiem z trzciny cukrowej robić etanol zamiast cukru.

Cena cukru w kontraktach terminowych na giełdzie w Nowym Jorku skoczyła w ostatnich dniach do ponad 19 centów za funt. Tak drogo nie było od 24 lat. W ten sposób rynek zareagował na doniesienia o możliwości zwiększenia w tym roku importu przez USA, po zniszczeniu upraw trzciny cukrowej przez zeszłoroczne huragany. Część handlowców twierdzi też też, że w najbliższym czasie import może zwiększyć także Rosja, która sprowadza co najmniej połowę potrzebnego cukru.

Ceny cukru rosną na świecie już od wielu miesięcy. W zeszłym roku skoczyły o 70 proc. To głównie skutek mody na biopaliwa, jaka zapanowała po wzroście cen ropy naftowej. Skorzystała z tego Brazylia, największy producent cukru na świecie, a jednocześnie największy i najtańszy producent etanolu na świecie. Kiedy ceny ropy naftowej na świecie skoczyły do poziomu 40-50 dol. za baryłkę, zaczęło się opłacać dolewanie do benzyny etanolu kosztującego 32-33 dol. za baryłkę. Po wprowadzeniu przez Unię Europejską zalecenia, aby do 2010 r. udział biokomponentów w paliwach przekroczył 5 proc., Szwecja i Wielka Brytania zaczęły na wielką skalę sprowadzać z Brazylii etanol z trzciny cukrowej. Według firmy JOB Economy & Planning już w roku obrotowym 2003-04 eksport brazylijskiego etanolu skoczył do 764 mln litrów z 92 mln litrów w poprzednim roku, a w roku obrotowym 2004-05 sięgnął 2 mld litrów. Ceny brazylijskiego etanolu są bezkonkurencyjne - jego litr kosztuje 37 centów, prawie dwa razy taniej niż w USA.

Brazylia zaczęła także popularyzować na własnym rynku sprzedaż paliw z dodatkiem do 25 proc. etanolu. W rezultacie już ponad połowa trzciny cukrowej jest w Brazylii przerabiana na etanol, a eksport cukru z Brazylii maleje - w styczniu tego roku wyniósł 976 tys. ton w stosunku do 1,13 mln ton przed rokiem. Brazylia piecze więc dwie pieczenie na jednym ogniu - zarabia na eksporcie etanolu, a ograniczając przy tym produkcję cukru, zarabia także dzięki podwyżce cen cukru.

Wzrost cen na rynku światowym nie wpływa na razie na ceny cukru w Polsce i całej Unii Europejskiej. Ceny w UE są bowiem nadal znacznie wyższe niż w Brazylii. Za tonę cukru unijnego trzeba zapłacić minimum 600 euro (cena interwencyjna na ten rok została wyznaczona na 632 euro), a brazylijskiego - 320 dol. Jeśli doliczymy koszty transportu, to brazylijski cukier kosztowałby w Europie ok. 400 dol. Ponadto po przegranym sporze w WTO po 22 maja UE nie będzie mogła eksportować swojego cukru.

Ten zakaz, a także drożejąca ropa naftowa, wkrótce może zmienić sytuację na rynku cukru. Eksperci przewidują, że cukru na potrzeby konsumentów będzie na świecie coraz mniej, a jego cena wzrośnie. Już od trzech lat cukru produkuje się za mało i z każdym rokiem spadają jego zapasy. UE rozpoczęła reformę rynku cukru, zobowiązując się w ciągu trzech lat obniżenie jego ceny do 400 euro za tonę i zmniejszenie produkcji o jedną trzecią. Skutkiem reformy miał być spadek ceny cukru na rynku UE do poziomu ceny światowej. Tymczasem polityka Brazylii może doprowadzić do tego, że to rosnące ceny światowe wyrównają się z unijnymi. - Nie sądzę, że dojdziemy do 1200 dol. za tonę, jak było w latach 70., kiedy na świecie cukru brakowało. Jednak na pewno ceny światowe będą szły w górę i prędzej czy później zrównają się z unijnymi. Tylko naiwni uwierzą w to, że Brazylia nie podniesie cen, skoro jest popyt na cukier - uważa Andrzej Koziołek z koncernu Nord-Zucker. Jego zdaniem, jeśli ropa będzie drożała, to i cukier zdrożeje, bo coraz więcej będzie się go przeznaczać na dodatek do paliw.

- To pierwsze skutki reformy rynku cukru - z satysfakcją stwierdza Stanisław Barnaś, prezes związku plantatorów buraka cukrowego. - UE ogranicza produkcję, mamiąc konsumentów, że będą teraz mniej płacili za cukier. A może być odwrotnie. Już teraz w niektórych sklepach w Nowym Jorku za cukier płaci się więcej niż np. w sklepie w Niemczech.

USA już są zaniepokojne, że przerabianie cukru na biopaliwa prowadzi do drożyzny. Prezydent George Bush postulował więc ostatnio zwiększenie produkcji biopaliw w USA, jednak z surowców niejadalnych, np. z celulozy.


POWIĄZANE

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po upro...

Podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków została wybrana nowa Rada Nadz...

Coraz większą popularność zyskują nowoczesne produkty na bazie naturalnych skład...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę