W dniach 9-10 czerwca 2016 r. Reprezentanci Węgierskiej Narodowej Izby Rolniczej (NAK), Rolniczej i Spożywczej Słowackiej Izby (SPPK), Polskiej Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) i Rolniczej Izby Republiki Czeskiej (AKČR) uczestniczący w 61 Sesji Rolniczych Izb Rolniczych Grupy Wyszehradzkiej (V4), odbywającej się w Zidlochowicach (Republika Czeska). Z ramienia KRIR w spotkaniu uczestniczyli: Robert Nowak - Członek Zarządu KRIR i Adam Michaś - Delegat do KRIR.
Przedstawiciele izb rolniczych Grupy V4 dyskutowali nad obecną dramatyczną sytuacją na rynkach rolnych. Sytuacja producentów trzody chlewnej i mleka jest szczególnie trudna i nie widać żadnych szans na jej poprawę. Nieznaczne ożywienie cen wieprzowiny może być tylko tymczasowe, a ceny są nadal niższe w porównaniu do zeszłorocznych cen w tym samym okresie.
Reprezentacje izb rolniczych V4 zaakceptowały wnioski z ostatniego spotkania premierów państw Grupy V4 i poparły ich determinację w pomocy dla rolników.
Co więcej, według niektórych szacunków, ceny mleka mają pozostać na niskim poziomie przez pozostałą część tego roku i jest prawdopodobne, że nie wzrosną biorąc pod uwagę szybki wzrost produkcji mleka w krajach UE-15. Nadprodukcja w tych krajach połączona z utratą rosyjskiego rynku i spowolnieniem na rynku chińskim spowodowała masowy napływ produktów mlecznych z Europy Zachodniej do Europy Środkowej i Wschodniej, co przyczyniło się jeszcze bardziej do spadku cen w krajach Grupy V4.
Odpowiedzialna za większą część obecnej sytuacji Komisja Europejska nie wymyśliła jakiegokolwiek praktycznego rozwiązania dla ostatnich spadków na rynku mleka. Tak zwane „środki”, które zostały przedstawione do tej pory są niewystarczające i nieuczciwe w stosunku do państw członkowskich UE z Europy Środkowo-Wschodniej. Obecny kryzys spowodowany decyzjami polityki międzynarodowej musi być rozwiązany na poziomie europejskim, w przeciwnym wypadku Wspólna Polityka Rolna traci prawo, aby nazywać ją „wspólną”.
W chwili obecnej, poszczególne kraje członkowskie są pozostawione same sobie w podejmowaniu inicjatywy, co oznacza, że rozwiązanie kryzysu stwarza zagrożenie rywalizacji pomiędzy budżetami narodowymi i barierami handlowymi, w których pojedyncze kraje mogą odnieść porażkę. W celu uniknięcia takiej sytuacji, Komisja Europejska musi poważnie podjeść do problemu, a nie jak poprzednio zaniedbano i potraktowano protekcjonistycznie rolników i rolnictwo przez biurokratów z UE. Taka odpowiedź dowodzi, że Komisja Europejska nie jest w stanie rozwiązać naszych problemów.
W celu przynajmniej częściowej poprawy sytuacji, KE musi podjąć natychmiastowe czynności:
Jeśli chodzi o pozycję rolników w łańcuchu dostaw żywności to należy stwierdzić, że sytuacja rolników i przemysłu spożywczego w naszych krajach jest dodatkowo spotęgowana przez nieuczciwe praktyki handlowe sprzedawców detalicznych. Sieci handlowe mają tendencję do nadużywania ich znaczącej pozycji rynkowej w kontaktach z dostawcami, szczególnie poprzez napędzanie cen w dół i zmuszania dostawców do pokrycia kosztów działań promocyjnych i niesprzedanych towarów.
Siecie handlowe wydają się również preferować towary pochodzące z kraju, w którym mają swoją spółkę matkę, w ten sposób wspierają import produktów mlecznych i mięsa, które z kolei wywierają nacisk na ceny produktów lokalnych (które mają lepszą lub podobną jakość).
Wspólne europejskie rozwiązanie nieuczciwych praktyk handlowych musi być częścią tak bardzo potrzebnego systematycznego rozwiązania spadku dochodów rolników europejskich. W chwili obecnej, duża część pieniędzy z WPR, funduszy EFRG i EFRROW kończy w rękach sieci handlowych.
Ceny zbóż i roślin oleistych wzrosły nieznacznie w ciągu ostatnich miesięcy ze względu na skomplikowany sezon wegetacyjny, w którym nie przewiduje się podobnych plonów jak z ostatnich pięciu ostatnich lat. Niższe plony, po niższej cenie nie będą w stanie pokryć strat z rynku mleka i wieprzowiny. Co gorsze, pogoda w drugiej połowie maja była bardzo nieprzewidywalna, gradobicia, przymrozki i powodzie poważnie uszkodziły nie tylko takie uprawy jak sady i winnice, ale również zwykłe uprawy polowe.
Przedstawiciele Izb Rolniczych V4 omówili również harmonogram wypłat dotacji z WPR w poszczególnych krajach i zgodzili się, że ze względu na znaczne zmiany w wymogach WPR, dopłaty dla rolników były opóźnione więcej niż pół roku w porównaniu do poprzednich lat. Poszczególne ministerstwa rolnictwa i ich agencje płatnicze muszą być w stanie poradzić sobie lepiej w 2017 r. lub dążyć do zmiany przepisów na poziomie europejskim. Uczestnicy spotkania zgodzili się również, że uproszczenie WPR jest niezbędne, a nacisk należy położyć na zmniejszenie obciążeń administracyjnych dla rolników.
Tradycyjnie spotkanie zakończyło się podpisaniem wspólnego komunikatu.
krir.pl