aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

12 branż polskiej gospodarki pod lupą

25 stycznia 2022
12 branż polskiej gospodarki pod lupą

Bank Pekao przeanalizował 12[1] branż polskiej gospodarki, w tym m.in. ICT, energetykę, handel hurtowy i detaliczny, budownictwo, meblarstwo oraz transport i logistykę pod kątem ich kondycji, szans, a także wyzwań, z którymi mogą się mierzyć w nadchodzących miesiącach. Wyniki przeprowadzonych analiz prezentuje raport „Barometr sektorowy 2022”.

Prognozy makroekonomiczne na ten rok zakładają schłodzenie koniunktury zarówno globalnie, jak i w kraju, jednak nie na tyle silne, aby poważnie zachwiać perspektywami popytowymi dla polskich firm. Po mocnym 2021 roku spowolnienie dotknie zarówno konsumpcję (efekt inflacji i wyższych stóp procentowych), jak i inwestycje prywatne (rosnące koszty, sytuacja na rynku nieruchomości) oraz publiczne (możliwe opóźnienia w wykorzystaniu funduszy unijnych). Pomimo świetnych wyników i wciąż niezłych prognoz nastroje w polskich firmach, po chwilowej euforii w pierwszej połowie roku, wyraźnie pogorszyły się w drugim półroczu. Głównym wyzwaniem są oczywiście rosnące koszty (coraz bardziej dają się we znaki zwłaszcza te związane z zatrudnieniem), a także niepewność co do dalszych trendów na rynkach surowcowych, dostępności kluczowych materiałów i półproduktów czy oczekiwanych zmian prawnych. Znajduje to odzwierciedlenie w generalnym wzroście odsetka firm postrzegających te czynniki jako istotne bariery działalności krajowych podmiotów.

Jak zjawiska te wpływają na poszczególne branże polskiej gospodarki? Niedobór wykwalifikowanych pracowników i rosnące koszty zatrudnienia są dość powszechnym problemem, ale ze szczególną siłą dotykają takich sektorów jak budownictwo, transport, handel, a także niektórych gałęzi przetwórstwa przemysłowego (np. branża drzewno-meblarska, przetwórstwo metali). Część branż w ponadprzeciętnym stopniu narażona jest również na negatywne skutki rosnących cen nośników energii (m.in. produkcja metali, przemysł drzewny, branża chemiczna, transport). W przypadku niektórych sektorów na wyzwania te nakładają się niekorzystne zmiany w otoczeniu instytucjonalnym, częściowo wynikające z regulacji unijnych (np. przemysł spożywczy, przetwórstwo tworzyw sztucznych czy ponownie transport). Sektorem, w którym skumuluje się w 2022 roku presja ze strony kosztów wielu surowców i materiałów będzie z pewnością budownictwo, ale narażone na nią pozostaną branże spożywcza czy meblarska.

W zakresie globalnych cen surowców większość prognoz zakłada wprawdzie stopniową normalizację, a nawet lekką korektę na przestrzeni 2022 roku, jednak trendy te nie będą równomierne w zakresie poszczególnych ich kategorii. Częściową ulgę odczuć mogą jednak takie sektory jak przetwórstwo tworzyw sztucznych, niektóre segmenty sektora chemicznego czy przetwórstwo metali. Z kolei np. dla producentów metali może to oznaczać ponowne pogorszenie marż z działalności i dochodzenie do głosu dawnych, strukturalnych wyzwań. Inflacja będzie w 2022 roku czynnikiem ograniczającym pole dla reakcji części branż znajdujących się pod silną presją kosztową. Sytuacja taka może dotknąć np. producentów żywności czy mebli, a istotnym zagrożeniem (choć o skali trudnej do przewidzenia) może być ona również m.in. dla sektora handlowego. Branżą, która powinna z kolei korzystać na stopniowym łagodzeniu obecnych napięć podażowych wydaje się być krajowy przemysł motoryzacyjny, a w konsekwencji również dystrybucja pojazdów – silnemu odroczonemu popytowi ze strony finalnych odbiorców powinno bowiem towarzyszyć odblokowanie części mocy produkcyjnych w Europie i na świecie. Jednym z sektorów najmniej podatnych na ogół obecnych zagrożeń i wciąż korzystających z zachodzących trendów wydaje się natomiast branża ICT.

Wskazane w raporcie scenariusze i przewidywania obarczone są poważnymi i na dzień dzisiejszy trudnymi do zwymiarowania ryzykami. Zaliczają się do nich m.in. czynniki geopolityczne (zwłaszcza konflikt na linii Rosja-Ukraina i jego potencjalne przełożenie na ceny surowców energetycznych i koniunkturę gospodarczą w Europie) oraz wpływ obecnej fali pandemii (wywołanej wariantem Omikron) nie tylko na sytuację popytową, ale też na możliwe zakłócenia w procesie oczekiwanego stopniowego odblokowywania napięć po stronie podażowej (zwłaszcza w pierwszym kwartale roku).

Raport „Barometr sektorowy 2022” koncentruje się przede wszystkim na polskiej gospodarce, ale całość została umiejscowiona w szerszym, globalnym kontekście, dzięki czemu możliwe było wskazanie jego wpływ na krajowe firmy. Analiza została podzielona na trzy części. W pierwszej jej autorzy krótko omawiają główne czynniki otoczenia makroekonomicznego[2], w drugiej zaś zbiorczo podsumowują trendy w analizowanych sektorach. Natomiast dokładne omówienie każdego z nich znajduje się w trzeciej części publikacji.

[1] Analizowane branże to ICT, tworzywa i wyroby z tworzyw, metale i wyroby z metali, energetyka, drewno i meble, paliwa i chemia, budownictwo, transport i logistyka, żywność i napoje, elektronika, maszyny i urządzenia, handel hurtowy i detaliczny, motoryzacja – dystrybucja i produkcja.

[2] Ten obszar zostanie poddany szczegółowej analizie w outlooku makroekonomicznym Banku Pekao, który zostanie opublikowany pod koniec stycznia.

 

infowire.pl


POWIĄZANE

Wczoraj o godzinie 9.00 odbyła się rozprawa w Sądzie Okręgowym w Szczecinie. Rol...

Ukrińskie media rozpisują się o wywiadzie, jakiego udzieliła Monika Piątkowska, ...

W epoce cyfrowej, gdzie przechowywanie danych w chmurze staje się coraz bardziej...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę