Warunki, jakie musi spełniać wino mszalne są ścisłe określone w prawie kanonicznym oraz Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego. Wino m.in. powinno być czyste, z winogron, bez dodatku obcych substancji. "Nie ma znaczenia czy wino mszalne jest białe, różowe czy czerwone, jednak ze względów estetycznych, żeby nie brudziły szat liturgicznych, najczęściej używane są białe" – podkreślił właściciel winnicy.
Rosół dodał, że obecnie produkuje trzy wina mszalne; jedno wytrawne oraz dwa półwytrawne.
"Dla mnie jest to ogromny sukces. Radość większa, niż z jakiegokolwiek medalu, który udałoby mi się zdobyć. Dzięki uzyskanemu statusowi przekazuję sygnał, że można produkować wino bez dodatków, środków chemicznych i ulepszaczy" – podkreślił Rosół.
O przyznaniu statusu zaprzysiężonego producenta wina mszalnego decyduje biskup diecezji, na terenie której znajduje się winnica. "Biskup przyjmując przysięgę musi mieć moralną pewność, że producent będzie ściśle przestrzegał przepisów dotyczących wytwarzania wina mszalnego" – powiedział rzecznik przemyskiej Kurii Metropolitalnej ks. Bartosz Rajnowski.
Na Podkarpaciu jest ponad 150 winnic. Liczą od kilku arów do dwóch-trzech hektarów, przy czym przeważają winnice o powierzchni 20-40 arów. W regionie uprawia się winorośl głównie w okolicach Jasła, Krosna, Strzyżowa i Rzeszowa.
Przeważają odmiany odporniejsze, sprawdzone w lokalnym klimacie, m.in.: seyval blanc, hibernal, bianca, jutrzenka, johanniter na białe wina i rondo, regent, marechal foch i leon millot na czerwone.
Początki uprawy winorośli na obszarze dzisiejszego Podkarpacia sięgają X-XI wieku; świadczą o tym np. lokalne nazwy geograficzne, jak Winna Góra, Winnica czy Winne, szczególnie liczne na pogórzach karpackich. Winiarstwo na tych terenach stopniowo zanikało w XVI i XVII stuleciu, w dużej mierze za sprawą konkurencji win węgierskich, które wówczas zaczęły być masowo przywożone do Polski.
Uprawa winorośli powróciła na Podkarpacie w połowie lat 80. ubiegłego stulecia. Pierwsza winnica powstała w Jaśle.