Jak informuje FAMMU/FAPA w ostatnią środę Komisja Europejska zaaprobowała autoryzację trzech typów zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy i jednej odmiany GM buraka cukrowego. Pozwolenie dotyczy tylko importu wymienionych odmian na terytorium Wspólnoty z przeznaczeniem ich do spożycia przez ludzi, w celach paszowych i do przetwórstwa przemysłowego. Autoryzacja nie obejmuje jednak ich uprawy w UE.
Zatwierdzono następujące typy kukurydzy: 1507xNK03, NK603xMON810 i 59122 Herculex RW oraz typ GM buraka cukrowego H7-1. Autoryzacja jest ważna przez 10 lat. Wszystkie te typy zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy zawierają odporność na szkodniki roślin. Są to produkty dwóch firm biotechnologicznych - DuPont i Dow Agrosciences LLC.
Rzecznik firmy Du Pont oprócz zadowolenia z decyzji Komisji wyraził także nadzieję, że będzie ona krokiem w kierunku dalszych autoryzacji zmodyfikowanych genetycznie odmian, w tym również tych dotyczących uprawy w Unii.
Jak podkreśla FAMMU/FAPA odblokowanie autoryzacji niektórych odmian GM kukurydzy w znacznej część związane jest z napiętym bilansem zbóż paszowych w Unii. Gorsze zbiory kukurydzy (i zbóż ogółem) w połączeniu z niskim poziomem zapasów początkowych spowodowały gwałtowny wzrost cen. Jednym z czynników mających wpływ na podrożenie ziarna było zwiększone zapotrzebowanie na zboża ze strony przemysłu paliw ekologicznych. Pomimo bardzo dobrych zbiorów zbóż paszowych na świecie - w tym przede wszystkim kukurydzy - Unia nie była w stanie uzupełnić niedoborów importem np. ze Stanów Zjednoczonych, ze względu na restrykcyjne przepisy wobec odmian zmodyfikowanych genetycznie. Teraz, po autoryzacji trzech odmian GM tego gatunku, sytuacja ta może ulec poprawie. Niemniej jednak spotyka się sceptyczne opinie co do znaczenia tego faktu na wzrost zakupów amerykańskiej kukurydzy przez Unię. W Stanach Zjednoczonych uprawia się wiele odmian GM, a w silosach zazwyczaj nie stosuje się segregacji pod względem odmianowym. Może to utrudnić znalezienie czystego odmianowo ziarna.