Od 50 do 80 proc. plantacji rzepaku wymarzło tej zimy na Pomorzu i Kujawach.
W powiecie nakielskim rolnicy zmuszeni są zaorać w tym roku od 50 do 80 proc.
pól obsianych rzepakiem ozimym. W innych powiatach woj. kujawsko- pomorskiego, w
pasie od Inowrocławia do Sępólna Krajeńskiego sytuacja jest
podobna.
To prawdziwa klęska, tym bardziej, że i plantacje,
które przetrwały nie wyglądają najlepiej. Zaorać trzeba również około 10 procent
pól obsianych jęczmieniem ozimym i kilka procent plantacji pszenicy, głównie
odmian zachodnich, mało odpornych na mrozy – ocenia Marek Nowacki z ODR w
Minikowie. W okolicach Włocławka rolnicy przyorali od 20 do 50 proc.
rzepaku. Straty mogą być większe, bo część rozhartowanych roślin na
pewno zniszczą kwietniowe mrozy i silne wiatry – stwierdza Zofia Trawczyńska
z ODR w Zarzeczewie.
Zima zaszkodziła też uprawom ziół.
Musieliśmy oprócz kawałka rzepaku zaorać plantację kminku. Mąż chce obsiać pola
jęczmieniem jarym – mówi Krystyna Sowa, rolniczka z Retkowa, w gminie
Szubin. Z powodu chłodów opóźnione są o co najmniej 10 dni prace polowe i
siewy zbóż jarych. Jeżeli wiosna będzie sucha, plony mogą być mniejsze
niż w poprzednich latach. Należy spodziewać się gorszych zbiorów zbóż ozimych.
Plantacje po zimie są mocno osłabione, a kwietniowe chłody wyrządzą kolejne
szkody i jeszcze bardziej opóźnią wegetację – mówi Roman Borucki z RCDRRiOW
w Przysieku.
Według Barbary Błaszczyńskiej z ODR w Zarzeczewie, zima
wyrządziła największe szkody na plantacjach truskawek odmian deserowych oraz w
sadach brzoskwiniowych i czereśniowych.
Mimo niesprzyjającej pogody
kontynuowane są wiosenne siewy. Do tej pory obsiano kilka procent pól, głównie
owsem i jęczmieniem. Nieliczni rolnicy wysiali buraki oraz posadzili
ziemniaki.