Na 2003 rok analitycy z niemieckiej agencji ZMP przewidują lekki spadek produkcji kurczaków i indyków w Unii Europejskiej. Uzasadniają to cenami uzyskiwanymi w minionym roku, które nie zachęcały producentów do zwiększenia podaży.
Pierwsze półrocze 2002 roku charakteryzowało się silną presją na ceny, która osłabła dopiero w drugim półroczu. Jej osłabienie nie było jednak na tyle wyraźne, by ceny wzrosły do poprzedniego poziomu. W dodatku popyt na mięso drobiowe pod koniec roku znowu osłabł, a ceny u producentów co najwyżej się ustabilizowały.
Zahamowanie produkcji najwyraźniej było widoczne we Francji. W okresie od stycznia do września ubiegłego roku zarejestrowano tam o 7,0% wylęgu piskląt mniej niż w pierwszych dziewięciu miesiącach 2001 roku. Z kolei na fermach włoskich nastąpił w tym samym czasie spadek liczby wylęgów o 2,2%, podczas gdy w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii zarejestrowano odpowiednio – 1,9% i 2,5% mniej wstawień.
Doniesienia z ferm holenderskich pokazują, że w stosunku do tego samego okresu 2001 roku liczba wylęgów brojlerów zwiększyła się o 7,0%. Dość wyraźny był także wzrost produkcji w Niemczech – o 3,4%. Na ekspansję stawiają najwyraźniej także niemieccy hodowcy indyków. Od stycznia do września ubiegłego roku liczba wylęgów wzrosła o 3,1% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Natomiast fermy francuskie drastycznie ograniczyły liczbę wylęgów piskląt indyków – o 13,6%. Także we Włoszech i Wielkiej Brytanii mocno zredukowano liczbę wylęgów, lub wstawień piskląt: odpowiednio o 8,1% i 10,3%.