Powstająca w Puławach nowa wytwórnia nawozów granulowanych na bazie saletry amonowej Azotów Puławy znajdzie się w granicach Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice. Azoty mogą dzięki temu uzyskać do 130 mln zł pomocy publicznej. Wartość inwestycji to 385 mln zł.
W piątek w Puławach przedstawicielom Azotów uroczyście wręczono pozwolenie na działalność w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Starachowice, podstrefa Puławy.
„Strefa powiększyła się o prawie 13 ha, na tym terenie buduje się największa inwestycja od lat. Jej koszt to 385 mln zł, z tego koszty kwalifikowane z tytułu działalności w strefie specjalnej to 310 mln zł i możemy liczyć na pomoc publiczną w wysokości nawet do 130 mln zł” – powiedział prezes Grupy Azoty Puławy Jacek Janiszek.
„Jest to pierwszy etap budowy największego kompleksu nawozowego w kraju, jednego z największych i najnowocześniejszych w Europie, którego łączny koszt zamknie się kwotą 1,1 mld zł” – dodał Janiszek.
Prezes zarządu SSE Starachowice, Marcin Perz, podkreślił, że starania o poszerzenie starachowickiej strefy w Puławach trwały od 2014 r. „Potrzeba było zmiany rządu, żeby po dwóch latach niemocy w ciągu pięciu miesięcy przygotować nową dokumentację i doprowadzić do poszerzenia specjalnej strefy” – powiedział Perz.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Jerzy Kwieciński przypomniał, że zwiększenie inwestycji należy do głównych priorytetów rządu, wymienionych w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. „Jako rząd jesteśmy dumni, że cała Grupa Azoty rośnie i staje się liderem inwestycji” – powiedział Kwieciński.
„Ważne jest, żeby Azoty, które były do tej pory grupą rozproszonych firm w Polsce, stały się jedną firmą z bardzo silną marką, nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim za granicą. Już w tej chwili ta grupa nawozowo-chemiczna jest jednym z największych tego typu organizmów gospodarczych w Unii Europejskiej, ale nadal nie jest postrzegana jako coś, co się określa mianem czempiona. Chcielibyśmy, żeby Azoty takim międzynarodowym czempionem były” – dodał Kwieciński.
Prezes Grupy Azoty Wojciech Wardacki zaznaczył, że Azoty będą inwestować, choć – jak mówił – „patrząc na bieżące zarządzanie, pojawia się pokusa, by również w tym obszarze szukać oszczędności”. „Musimy patrzeć szerzej, aby Grupa Azoty była silnym podmiotem, spełniającym wymagania, które stawia globalizacja. Musimy konkurować i porównywać się z dużymi podmiotami, które ten proces integracji przeprowadziły wcześniej” – dodał Wardacki.
W Puławach powstaje wytwórnia nawozów granulowanych na bazie saletry amonowej, kosztem 385 mln zł. Jej pierwsza linia produkcyjna ma ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku. Druga linia produkcyjna ma być gotowa w 2020 r. Nowa wytwórnia przyniesie znaczne zwiększenie możliwości produkcyjnych saletry i saletrzaku, pozwoli uruchomić wytwarzanie nowych nawozów, stworzy około 100 dodatkowych miejsc pracy.
Wkrótce ma się rozpocząć w Puławach budowa kolejnej – piątej – linii do wytwarzania kwasu azotowego. Zmodernizowane będą cztery już istniejące linie, powstanie też nowa linia neutralizacji. Wartość tej inwestycji, która ma zakończyć się na przełomie 2023 i 2024 r., wyniesie blisko 700 mln zł.
Grupa Azoty Puławy, należąca do Grupy Azoty, zalicza się do największych w Europie dostawców nawozów azotowych i największych w świecie producentów melaminy. Wytwarza też kaprolaktam, nadtlenek wodoru i inne produkty chemiczne. W ubiegłym roku Grupa Azoty Puławy osiągnęła 3,3 mld skonsolidowanych przychodów i 270 mln zł zysku netto. Zatrudnia około 3,4 tys. osób.
(PAP)