W Polsce do 20 maja nie wystąpiła susza rolnicza - poinformował w czwartkowym komunikacie Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Zdaniem ekspertów uprawy przezimowały dobrze, ale będą straty w sadach spowodowane przez wiosenne przymrozki.
"W pierwszym okresie raportowania, tj. od 21 marca do 20 maja 2017 roku, nie stwierdzamy wystąpienia suszy rolniczej na obszarze Polski. Wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), na podstawie których dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą, są na większości obszarów Polski ujemne" - czytamy w komunikacie Instytutu.
Według ekspertów, w tym roku oziminy przezimowały zdecydowanie lepiej niż w roku ubiegłym. Przebieg warunków pogodowych tegorocznej zimy był na ogół bardziej korzystny dla zimujących roślin niż rok temu. W zimie notowano niskie wartości temperatury powietrza, ale były one stosunkowo krótkie i nie przyczyniły się do znacznego obniżenia plonów.
Większym problemem były natomiast niekorzystne warunki termiczne w czasie wczesnej wiosny w drugiej dekadzie kwietnia, które spowodowały przemarznięcia kwiatów i pąków krzewów owocowych, a także na plantacjach jagodowych. W maju wystąpiły przymrozki i spowodowały dalsze straty w uprawach sadowniczych, zwłaszcza wśród czereśni, wiśni i jabłoni - zaznaczyli specjaliści.
"Aktualnie nie ma zagrożenia suszą rolniczą w Polsce. Opady atmosferyczne w czasie tegorocznej wiosny były obfite, powodując nawet (w niektórych rejonach) na polach podtopienia, natomiast warunki termiczne nie sprzyjały intensywnemu parowaniu, co sprawiło, że stosunki wilgotnościowe dla wielu upraw są dobre" - napisano.
(PAP)