Szybsze tempo wzrostu gospodarczego, ożywienie polskiego eksportu i produkcji w sektorze rolno-spożywczym oraz zachęta do modernizacji przedsiębiorstw - tak Urząd Komitetu Integracji Europejskiej (UKIE) podsumował pierwszych osiem miesięcy Polski w Unii.
To najważniejsze skutki wejścia Polski do UE według raportu Urzędu Komitetu
Integracji Europejskiej (UKIE). Wynika z niego, że po ośmiu miesiącach w UE
Polska otrzymała z unijnej kasy o 1,380 mld euro więcej, niż wpłaciła. Do
wspólnotowego budżetu wpłaciliśmy ponad 1,1 mld euro, otrzymaliśmy zaś blisko
2,5 mld.
Wejście do Unii wpłynęło też na wzrost naszych obrotów
handlowych. W porównaniu z ub.r. wartość polskiego eksportu zwiększyła się o
31,7 proc., podczas gdy import wzrósł o 25,9 proc. Ujemne saldo w handlu
zmniejszyło się niemal o połowę - do 1,5 mld euro. Wzrósł także eksport
produktów rolno-spożywczych do krajów UE - o prawie 52 proc. Raport podkreśla,
że z UE sprowadzamy głównie produkty z wyższej półki, które nie konkurują z
żywnością produkowaną w Polsce.
UKIE zauważa też, że dzięki zniesieniu
granic celnych obniżyły się koszty działalności gospodarczej, zwłaszcza firm
eksportowych i transportowych. Autorzy raportu przewidują, że w najbliższych
miesiącach powinno nastąpić ożywienie działalności inwestycyjnej, ruszają bowiem
projekty finansowane z funduszy strukturalnych.
Do negatywnych efektów
przystąpienia do Unii autorzy raportu zaliczyli wzrost cen towarów i usług - od
maja do października ceny poszły w górę o 4,5 proc. Zdrożały zwłaszcza artykuły
rolno-spożywcze - w październiku trzeba było za nie zapłacić o 7,7 proc. więcej
niż w ub.r.