Referendum akcesyjne jest ważnym wydarzeniem i dlatego też Kościół będzie zachęcał do udziału w nim – powiedział prymas Polski kardynał Józef Glemp. Opinię taką wyraził przed trzydniowymi obradami 322. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które rozpoczęły się w środę, 30 kwietnia po południu w Warszawie.
Prymas dodał, że referendum jest – poważniejszym wydarzeniem niż humory i
nastroje polityczne po jednej czy po drugiej
stronie.
Według prymasa, ze strony społeczeństwa polskiego potrzebna
jest odwaga: "nie lękać się", a ze strony Unii Europejskiej potrzebne są
współdziałanie, współpraca i zaufanie wobec Polski.
Metropolita
gnieźnieński abp Muszyński podkreślił z kolei, że on sam uważa się i za Polaka,
i Europejczyka, aczkolwiek – jak zaznaczył – ma świadomość, iż –
identyfikacja z Europą następuje z tym, co jest polskie, co jest nasze, co
jest własne. Podkreślił, że udział w referendum jest obowiązkiem
obywatelskim, ponieważ jest to wydarzenie wielkiej wagi, które zadecyduje w
dużym stopniu o przyszłym kształcie i miejscu Polski. – Stąd też komu los
Polski nie jest obojętny, powinien poczuwać się do tego, żeby wyrazić stanowisko
w tej sprawie – uważa abp Muszyński.
Zapytany, jaką rolę powinien
odegrać Kościół w procesie jednoczenia się Europy, arcybiskup Muszyński
powiedział, że Kościół zawsze był czynnikiem scalającym i łączącym, ponieważ ma
struktury międzynarodowe i jest Kościołem uniwersalnym. Zaznaczył też, że
Kościół jest bardzo mocno osadzony w rzeczywistości narodowej i dlatego przede
wszystkim scala ludzi.
Bp Tadeusz Pieronek podkreślił z kolei, że udział
w referendum akcesyjnym – jest obowiązkiem moralnym i obywatelskim w tak
ważnym wydarzeniu, które dotyczy wielkiego skoku cywilizacyjnego
Polski.